Premier Norwegii ma poważny problem. Dostał supernowoczesny, odporny nawet na wybuch bomby samochód. Nie może nim jednak jeździć. Okazało się, że maszyna jest za ciężka na norweskie drogi.

Samochód waży bowiem aż cztery tony a to czterdzieści kilogramów więcej niż dopuszcza ustalony przez władze drogowe limit. Od miesiąca ekskluzywne BMW zaprojektowane i zbudowane dla przywódców państw NATO stoi zamknięte w garażu w Oslo i czeka na rozwiązanie problemu.

18:50