Ambasadorzy Unii Europejskiej spotkali się wczoraj w Moskwie z dziennikarzami niezależnej telewizji NTV. Dziennikarze uznali to za gest poparcia dla ich walki z prokuraturą i próbami zawładnięcia ich medium.

Spotkanie odbyło się podczas lunchu w ambasadzie Szwecji, która w tym półroczu przewodzi Unii. Dwa dni wcześniej z dziennikarzami tej prywatnej telewizji spotkał się prezydent Rosji Władymir Putin. Oświadczył on wtedy, że nie ma wpływu na prokuratorów prowadzących dochodzenie w sprawie malwersacji.

Byle nie w rosyjskie ręce...

Holding Media-Most, w którego skład wchodzi NTV, poszukuje zachodniego inwestora, by zapobiec przejęciu go przez filię zdominowanego przez państwo gazowego giganta - koncernu Gazprom. Zdaniem dziennikarzy byłoby to fatalne dla wolności prasy w Rosji. Zainteresowanie NTV wyraził założyciel CNN Ted Turner. Putin powiedział w poniedziałek, że nie wyraża obiekcji, lecz zignorował prośbę Turnera o gwarancję nie mieszania się w działalność NTV. "W Unii Europejskiej zwracamy szczególną uwagę na media i popieramy ich niezależność, toteż uznaliśmy za stosowne spotkać się i wymienić poglądy, by poznać waszą ocenę sytuacji" - powiedział gospodarz spotkania, ambasador Szwecji Sven Hirdman. Dyrektor generalny NTV Jewgienij Kisielow uznał spotkanie za

"gest wsparcia" ze strony przedstawicieli krajów Unii w Moskwie, lecz, jak podało źródło pragnące zachować anonimowość, wypowiedzi dziennikarzy rosyjskiej NTV były mało optymistyczne.

02:55