Na „dworcach śmierci” w Madrycie zginęło prawie 200 osób, a 1500 zostało rannych. Ludzie wciąż nie są w stanie mówić o wczorajszej tragedii. Ofiary pochodziły z 11 krajów świata, również Polski.

Na stacjach kolejowych, na których doszło do zamachów ludzie składają wiązanki kwiatów, zapalają znicze. Kursujące dziś pociągi, przejeżdżają tuż obok wraków wagonów, zdewastowanych przez zamachy: Gdy je zobaczyłem, nie potrafiłem powstrzymać łez, poczułem jednocześnie bezradność i gniew - mówi jeden z pasażerów. Przyjaciele, obcy ludzie, wszyscy pogrążeni w płaczu i smutku. To niewyobrażalne - dodaje inny.

Rodziny ofiar cały czas zgłaszają się do szpitali szukając swych bliskich z nadzieją, że znajdą ich wśród rannych. Hospitalizowanych wciąż jest prawie 400 osób, z czego 50 w stanie ciężkim: Ranni, których przyjęliśmy do szpitali mają obrażenia charakterystyczne dla ofiar ataków terrorystycznych z użyciem materiałów wybuchowych, czyli bardzo poważne złamania otwarte, złamania ogólne, rozległe obrażenia klatki piersiowej, uszkodzenia układu oddechowego, rany od odłamków. I niestety - jest ich bardzo wiele - amputacje kończyn.

[ZOBACZ ZDJĘCIA Z MADRYCKIEJ STACJI ATOCHA]

[RELACJE KORESPONDENTÓW RMF]

[RELACJE POLAKÓW MIESZKAJĄCYCH W MADRYCIE]

Także do prowizorycznej kostnicy w centrum konferencyjnym na przedmieściach Madrytu cały czas zgłaszają się ludzie, szukający swych bliskich lub przyjaciół. Patologom wciąż nie udało się zidentyfikować ciał kilkudziesięciu ofiar. Naszym celem jest zidentyfikowanie wszystkich ofiar i dlatego to może potrwać jeszcze jakiś czas. Z wiadomych względów jesteśmy zmuszeni do użycia bardziej skomplikowanych technik, szczegółowego badania uzębienia czy nawet kodów DNA.

W południe cała Hiszpania minutą ciszy uczciła pamięć ofiar i rannych we wczorajszych zamachach. Wieczorem o godzinie 19 zaplanowano narodową manifestację w Madrycie.

Premier Hiszpanii Jose Maria Aznar oświadczył dziś, że "żadna fanatyczna mniejszość" nie odbierze Hiszpanom prawa do głosowania w wyborach. Ma nadzieję, że rozpisane na niedzielę wybory parlamentarne odbędą się w tak normalnej atmosferze, jak to tylko możliwe.

16:05