„Prezes UOKiK wszczął wczoraj postępowanie wyjaśniające ws. cen rynkowych paliw” - poinformował w czwartek prezes Urzędu Tomasz Chróstny. Jak zaznaczył, urząd wystąpił już do przedsiębiorców z żądaniem szczegółowych informacji.

Jak zaznaczył Chróstny na konferencji prasowej, postępowanie jest prowadzone w sprawie, a nie przeciwko komuś. Prezes UOKiK poinformował, że Urząd zwrócił się o informacje i dane, będące podstawą do kształtowania cen paliw na rynku; w pierwszej kolejności do największych podmiotów na rynku paliw.

Chróstny zaznaczył, że w przyszłym tygodniu UOKiK zwróci się o kolejne dane. Chcemy drobiazgowo wyjaśnić tę sytuację - zaznaczył.

Tego typu sytuacje zawsze wymagają analizy i rzetelnego przyjrzenia się faktom. Musimy bazować na faktach - mówił prezes. Rygor postępowania daje UOKiK dostęp do wiarygodnych informacji - zaznaczył.

W sprawie cen paliw pojawiły się zawiadomienia do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Najwyższej Izby Kontroli, a nawet do prokuratury - m.in. od samorządowców. Na stacjach Orlenu ceny się nie zmieniły w porównaniu z grudniem, mimo że w styczniu wzrósł VAT na paliwa.

Samorządowcy chcieli, by UOKiK sprawdził, czy PKN Orlen sztucznie nie zawyżał cen. Wskazują, że w ostatnich miesiącach 2022 roku ropa na świecie taniała, a w Polsce ceny paliw nie spadały. Wyliczają też, ile na działaniach Orlenu mogli stracić miejscy przewoźnicy.

Prezes MPK Wrocław twierdzi, że wydatki spółki na paliwo tylko w grudniu wzrosły o 967 tys. zł. To cena, jaką wszyscy płacimy za monopol Orlenu - stwierdził Krzysztof Balawejder.

O 3 mln złotych strat w ostatnich miesiącach ubiegłego roku mówili z kolei przedstawiciele Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Kazimierz Karolczak, przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii oczekuje, że UOKiK szybko wyjaśni, czy spółki paliwowe zawyżały ceny paliw w ostatnich miesiącach ubiegłego roku.  

W sylwestra na antenie RMF FM Daniel Obajtek zapewniał, że mimo powrotu wyższego podatku na paliwa, ceny na stacjach Orlenu się nie zmienią. Kilka razy już komunikowałem i ten komunikat się nie zmienia: Zrobimy wszystko, by ceny utrzymały się na tym samym poziomie. To oznacza, że ceny na naszych stacjach utrzymają się na tym samym poziomie - zapewniał prezes PKN Orlen. 

Dopytywany, jak uda się to osiągnąć - czy na przykład poprzez rezygnacje stacji z wysokich marż - prezes Orlenu stwierdził:

To są pewne czynniki. Ropa zdecydowanie mniej kosztuje. Złoty się umacnia. Oprócz tego proces dywersyfikacji, zabezpieczenie ropy do polskiego systemu - nie tylko do polskiego, ale do regionu; osiągnięcie naprawdę bardzo dużych synergii ze względu na połączenie z Lotosem. Nasz partner, który daje nam gwarancję dostaw ropy i zwiększenie rynku hurtowego - bo przecież po połączeniu z Lotosem również zwiększyliśmy poziom rynku hurtowego...  - zaznaczył.