Dzięki wirtualnej rzeczywistości w przyszłym roku będzie można poczuć się jak himalaiści podczas zdobywania Everestu. Islandzkie Sólfar Studios pracuje nad specjalną aplikacją przeznaczoną dla gogli VR (virtual reality - wirtualna rzeczywistość).

Wirtualna podróż na sam szczyt rozpoczynać będzie się na wysokości ponad 5 tysięcy metrów, gdzie położony jest Base Camp. Widoki, które będziemy podziwiać, mają zapierać dech w piersiach. Góra została odtworzona z pomocą ponad 300 tysięcy zdjęć w wysokiej rozdzielczości. Everest VR ma jednak dzięki efektom specjalnym dostarczać więcej emocji niż zwykłe zdjęcia. Za FX odpowiadać będzie firma RVX, która tworzyła efekty m.in. do filmu "Grawitacja" oraz ostatniego hitu kinowego "Everest". Graficy są więc tam na bieżąco z najwyższą górą na świecie.

Everest VR będzie dostępny w przyszłym roku na gogle HTC vive. Sólfar Studios zapowiedziało już jednak, że stworzy też wersję na inne urządzenia VR. Wirtualna wspinaczka może rozpocząć nie małą rewolucję w tej dziedzinie. Badania przeprowadzone na amerykańskich fanach VR pokazały, że wszyscy oczekują właśnie eksploracji odległych miejsc, wycieczek w trudno dostępne tereny, czy zobaczenia na własne oczy miejsc, do których nigdy nie będą mieli okazji dotrzeć.

Ciekawe, jak Everest VR wpłynie na sam ruch na górze. Nie od dziś wiadomo, że Everest jest często odwiedzany przez amatorów wspinaczki. Być może taka wirtualna podróż przekona wielu do spróbowania swoich sił w realnym starciu z górą.

(abs)