Brytyjscy archeolodzy sądzą, że znaleźli miejsce spoczynku ostatniego króla Anglii z dynastii Plantagenetów. Problem w tym, że jeśli mają rację, oznacza to, że szczątki Ryszarda III znajdują się pod obskurnym miejskim parkingiem.

Zdaniem ekspertów, król mógł zostać pochowany w Leicester w środkowej Anglii. Na podstawie analizy dawnych dokumentów badacze ustalili, że w miejscu, gdzie obecnie jest parking, pod koniec XV w. znajdował się franciszkański klasztor.

W badaniach gruntu naukowcom pomoże specjalny radar. Jeśli w trakcie dwutygodniowych wykopalisk uda się natrafić na szczątki monarchy, to pobrane z nich DNA będzie porównane z DNA potomków Ryszarda III. W Anglii mieszka bowiem 55-letni stolarz Michael Ibsen - syn siostrzenicy spokrewnionej z 16. pokoleniem wywodzącym się od siostry monarchy - Anny.

Już dziś wiadomo, że po identyfikacji szczątki króla zostałyby uroczyście pochowane w katedrze w Leicester.

Król znany dzięki Szekspirowi

Ryszard III, który zasiadał na tronie ledwie dwa lata (1483-85), jest bohaterem napisanego w 1594 r. dramatu Williama Szekspira, w którym wypowiada on słynne zdanie: "Konia! Konia! Oddam królestwo za konia!".

Monarcha był ostatnim królem Anglii, który poległ na polu bitwy. Wraz z nim odeszła w przeszłość dynastia Plantagenetów, panująca w Anglii blisko 270 lat (1216-1485).

Po przegranej dla Ryszarda III bitwie pod Bosworth, jego ciało miało być złożone w klasztorze franciszkańskim w Leicester. Dziś po klasztorze Greyfriars pozostała tylko nazwa. Imię szarych klasztornych braciszków nadano parkingowi.