Za 97 tysięcy złotych wylicytowano na charytatywnej aukcji sztabkę ze szczerego złota, podarowaną przez Justynę Kowalczyk na rzecz dzieci chorych na mukowiscydozę. Sztabkę nasza biegaczka dostała wcześniej w prezencie jako… ekwiwalent za "brakujące" złoto w medalu olimpijskim z Soczi. Co ciekawe, teraz sama wylicytowała ją na aukcji! "Zależało mi na tej sztabce!" - wyjaśniła we wpisie na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.


W tej samej notce Kowalczyk podziękowała również wszystkim licytującym i zażartowała: Już wiecie, że ciężko ze mną wygrać!

Nasz reporter ustalił, że Polskie Towarzystwo Walki z Mukowiscydozą nominowało już Justynę Kowalczyk do tytułu Darczyńca Roku.


Na stronach aukcji opublikowano wcześniej zdjęcie sztabki i wystawionego dla niej certyfikatu. Z dokumentu wynika, że sztabka waży 525 gramów, a wykonana została w Mennicy Polskiej ze złota o czystości 99,99 %:

(edbie)