39-letnia Marokanka urodziła na pokładzie samolotu lecącego z Casablanki do Bolonii. Zarówno matka, jak i jej syn czują się dobrze.

Kobieta leciała samolotem linii lotniczych Royal Air Maroc. Zaczęła rodzić niedługo po starcie. Maszynę przekierowano na lotnisko w Barcelonie, ale rozwiązanie nastąpiło jeszcze przed awaryjnym lądowaniem. Przy porodzie asystowali członkowie załogi, a także jedna z pasażerek - z zawodu położna.

Matka i dziecko trafili do szpitala w Barcelonie; oboje czują się dobrze. Pozostali pasażerowie nietypowego lotu po ok. 50 minutach przerwy kontynuowali podróż do Bolonii.