Kobieta spędziła 416 godzin na tatuowania całego swojego ciała. Wielbicielka tuszu z Walii w Wielkiej Brytanii jest niewidoma i nigdy nie zobaczy rysunków na swoim ciele.

Fran Atkinson, która została wytatuowana przez Grez Bowmana, artystę i tatuatora, jest najprawdopodobniej najbardziej wytatuowaną kobietą w Walii. Mam nadzieję, że zostanę wpisana do Księgi Rekordów Guinnessa - mówi 52-letnia Atkinson.

Kobieta zaczęła tracić wzrok już kiedy była nastolatką. Obecnie ma tylko ok. 3-4 procent wzroku. Kobieta przez całe życie pasjonowała się tatuażami. Mój pierwszy tatuaż zrobiłam sobie 25 lat temu. To był lecący pegaz - mówi kobieta.

Pomysł na wytatuowanie całego ciała pojawił się w jej głowie około trzech lat temu. Obudziłam się już z tą ideę. Zdecydowałam, że chcę mieć całe ciało pokryte tuszem - mówi.

Początkowa spędzała u tatuatora Bowmana po dwie godziny na tydzień, ale przez ostanie 18 miesięcy tatuowała się po cztery godziny tygodniowo.

Powiedziałam artyście, że chcę mieć motyw egipski na plecach - z resztą pozostawiłam mu wolny wybór - tłumaczy. Mój mąż Ron jest moimi oczami - opisuje mi każdy detal tatuażu - mówi. Mąż zaś wspiera swoją wytatuowaną żonę. Fran jest ekshibicjonistką i lubi szokować ludzi. Zawsze robiła, co chciała - mówi.

Kobieta przyznaje jednak, że nie chciałaby już więcej się tatuować - oczywiście pomijając fakt, że prawie całe ciało ma już pokryte malunkami. To strasznie bolało. Najgorzej zniosłam tatuowanie kolan, kostek i pach - mówi.

Grez i Fran zaprzyjaźnili się w trakcie prac na tatuażem, który kosztował tysiące funtów.