„Prezydent uszanuje orzeczenie Trybunału. Na pewno prezydent będzie przestrzegał orzeczeń” – mówi w Kontrwywiadzie RMF FM minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera. Pytany, czy będzie rekomendował zaprzysiężenie trzech sędziów, odpowiada: „Tak”. „Mamy gotową analizę prawną dotyczącą zaprzysiężenia trzech sędziów Trybunału - po powrocie z Chin prezydent poinformuje o swym rozstrzygnięciu” – zapowiada Dera. Pytany o to, dlaczego Andrzej Duda nie składa w Sejmie projektu ustawy obniżającej wiek emerytalny, odpowiada: „Proszę nie wymagać, żeby pan prezydent wszystko od razu składał w jednym dniu”. Zapewnia, że ustawa jest przygotowana. „To nie kwestia wahania, tylko ustalenia terminu, kiedy to będzie ogłoszone” – dodaje Dera. Zapowiada, że „prezydent w bardzo krótkim czasie” złoży ustawy dotyczące podniesienia kwoty wolnej od podatku do 8 tys. i obniżenia wieku emerytalnego – 60 lat dla kobiet i 65 dla mężczyzn. Raport otwarcia? „Dokumentacja jest tak skandaliczna, że tego nie można pozostawić bez sprawdzenia przez prokuraturę” - mówi prezydencki minister. „Jeżeli dwuletni telewizor LCD dla Michałowskiego jest rzeczą starą albo zgniłą to gratuluję” – komentuje. Dera dodaje, że kancelaria Andrzeja Dudy złożyła już w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. „Dotyczy 3 spraw: przekroczenia uprawnień, poświadczenia nieprawdy i podejrzenia przywłaszczenia rzeczy” – tłumaczy gość RMF FM. „Zastaliśmy zdewastowany ośrodek, w którym nic nie było. Jak można było do tego dopuścić? Jeszcze mamy pytać: co wy z tym zrobiliśmy? Sorry, nie ten klimat” – komentuje minister.

Konrad Piasecki: Czy prezydent uszanuje orzeczenie Trybunału w sprawie wyboru sędziów tegoż Trybunału?

Andrzej Dera: Prezydent stoi na straży konstytucji, szanuje wyroki Trybunału...

... czyli, jeśli Trybunał orzeknie, że wybór trzech sędziów był zgodny z konstytucją i prawomocny, prezydent odbierze od nich ślubowanie.

Pan prezydent będzie przestrzegał zasad prawa, bo od tego jest.

Ale zasad prawa? Pytanie, czy orzeczenie Trybunału prezydent uznaje za zasady prawa.

Rozmawiamy o orzeczeniu Trybunału.

I będzie pan rekomendował wtedy prezydentowi zaprzysiężenie, czy odebranie ślubowania od wszystkich sędziów, którzy zostali prawomocnie wybrani.

Cytat

Zakończyliśmy analizę prawną całej tej sytuacji. Pan prezydent po powrocie z Chin zapozna się z tą analizą i wówczas podejmie stosowne działania

Tak. Jesteśmy w tej chwili na etapie... zakończyliśmy analizę prawną całej tej sytuacji. Pan prezydent po powrocie z Chin zapozna się z tą analizą i wówczas podejmie stosowne działania.

I pełna gotowość do kompromisu jest w panu i w prezydencie.

Myślę, że tak.

A skoro prezydent ma taką pełną gotowość do kompromisu, to dlaczego nie poczekał z podpisem tej ustawy uchwalonej teraz przez PiS do momentu orzeczenia trybunału w sprawie poprzedniej ustawy.

Panie redaktorze. W tej ustawie jest szereg bardzo ważnych i potrzebnych dla Trybunału rozwiązań...

... nie, jest oczywiście, tylko można było poczekać?

No, ale, no tak, no...

... można było poczekać, Trybunał by orzekł i nie byłoby takiego bałaganu.

Jak prezydent czeka, to dlaczego czeka, jak podpisuje to dlaczego podpisuje...

... są takie momenty, kiedy warto robić coś szybko, a są takie momenty, kiedy warto poczekać. Jak w życiu panie ministrze.

Cytat

Pan prezydent się z nią zapoznał i uznał, że jest tam szereg bardzo dobrych rozwiązań

Panie redaktorze, wiadomo, że jest zawirowanie wokół trybunału. Jedną swoją wizję miała PO, PiS ma swoją. Pan prezydent - bo to nie jest skomplikowana ustawa - ona bodajże ma 12 artykułów. Pan prezydent się z nią zapoznał i uznał, że jest tam szereg bardzo dobrych rozwiązań. I chodzi o to, żeby one weszły w życie.

Bez wątpienia.

Kadencyjność prezesów, wyznaczenie terminów w których pan prezydent musi przyjąć ślubowanie. To są rzeczy, których w tej ustawie nie ma.

Panie ministrze, bez wątpienia to nie jest trudna ustawa, tylko to jest ustawa, która rodzi pewien konflikt. Konflikt między tą ustawą i tym faktem, którym jest wybór pięciu sędziów a stanem prawnym, który jest dzisiaj.

Cytat

Konflikt tak naprawdę sprokurowała PO uchwalając ustawę w czerwcu, zmieniając dotychczasowe, wieloletnie zasady wyboru sędziów

Nie. Konflikt tak naprawdę sprokurowała PO uchwalając ustawę w czerwcu, zmieniając dotychczasowe, wieloletnie zasady wyboru sędziów. W tym momencie jest spór polityczny między PO a PiS. Natomiast pan prezydent ocenia ten dorobek, który przedstawiło PiS i uznał, że tam jest szereg dobrych rozwiązań, dlatego podpisał a i tak rozstrzygnie trybunał te wątpliwości.

To w takim razie na jakiej podstawie prezydent nie odbiera ślubowania od tych 3 sędziów, którzy rozpoczęli kadencje?

Właśnie jesteśmy po zakończeniu analizy prawnej i myślę, że po powrocie z Chin pan prezydent poinformuje o swoim rozstrzygnięciu.

Czyli, pan już wie, że nie ma podstawy prawnej do tego, żeby tych 3 sędziów nie zaprzysiąc.

To co ja wiem, to wiem, natomiast ogłosi to...

... słyszę to w pańskim głosie i w tym, co pan mówi. Panie ministrze...

... można się zdziwić, bo można różne rzeczy słyszeć, natomiast już na poważnie: pan prezydent po zapoznaniu się z tą analizą, po powrocie z Chin podejmie decyzje.

Ale rozumiem, że zgodzimy się z tym, że nie ma powodu, żeby nie odbierać ślubowania od 3 sędziów?

Na tym zakończę mój komentarz w tym momencie.

Ale sytuacja prawna jest dzisiaj bardzo szczególna. Mamy sędziów Trybunału Konstytucyjnego, którzy zostali wybrani zgodnie z prawem - i tu się, jak rozumiem, zgadzamy - od których prezydent nie odbiera ślubowania.

Jeszcze raz powiem, że pan prezydent podejmie decyzję po powrocie i państwo się dowiecie, jaka jest decyzja prezydenta. Nie chcę uprzedzać tych faktów.

To może umie pan powiedzieć, dlaczego prezydent nie składa w Sejmie ustaw o wieku emerytalnym i podniesieniu kwoty wolnej od podatku?

Chociażby z tego powodu, że jest dzisiaj w Chinach.

To, że dzisiaj nie składa, to ja wiem. Ale dlaczego od początku kadencji nie złożył tych ustaw?


To jest decyzja pana prezydenta, ustawa jest przygotowana, myślę, że w niedługim czasie państwo się dowiecie.

Ona jest nie tylko przygotowana, ona już była nawet złożona w Sejmie tamtej kadencji. Co się takiego dzieje, że prezydent nie składa jej teraz?

Cytat

Proszę nie wymagać, żeby pan prezydent wszystko od razu składał w jednym dniu

Nic się takiego nie dzieje, po prostu jest ustalenie czasu, w którym on zostanie złożony. Proszę nie wymagać, żeby pan prezydent wszystko od razu składał w jednym dniu. Złoży, jest to przygotowane i mogę zapewnić, że na pewno będzie złożone.

Zastanawiam się, dlaczego - skoro w Sejmie tamtej kadencji mógł prezydent złożyć te ustawy, to waha się przed złożeniem w tej kadencji.

To nie jest kwestia wahania, tylko ustalenia terminów, w których to będzie ogłoszone. Temu wydarzeniu trzeba nadać należytej rangi.

Jest pan przekonany, że wiek emerytalny 60 i 65 oraz podniesienie kwoty wolnej od podatku do 8 tys., to będą projekty, które prezydent złoży w tym Sejmie.

Na pewno w tym Sejmie i na pewno w bardzo krótkim czasie.

I będą to te projekty, które złożono wtedy?

Tak.

Bo mogły tu być wahania.


Nie, nie ma wahań.

Bo Beata Szydło już mówi, że jeśli chodzi o kwotę wolną, to można ją różnicować.

Pan prezydent zawarł taki kontrakt ze społeczeństwem, że to zrobi. Zapewniam państwa, że ten kontrakt wypełni i te ustawy zostaną przez pana prezydenta złożone w polskim parlamencie.

Czy obciążające poprzedników zawiadomienia do prokuratury już zostały złożone?

Tak, zawiadomienie do prokuratury zostało złożone. Dotyczy ono nieprawidłowości z gospodarowaniem majątkiem przez kancelarię Bronisława Komorowskiego.

Dotyczy to Klarysewa i tego, co się tam wydarzyło.

Cytat

Dokumentacja jest po prostu tak skandaliczna, że tego nie można zostawić bez sprawdzenia przez prokuratora

Tak, całej tej sytuacji z tym związanej. Dotyczy trzech spraw: przekroczenia uprawnień, poświadczenia nieprawdy i podejrzenia przywłaszczenia niektórych rzeczy. To, co zastaliśmy tam, dokumentacja jest po prostu tak skandaliczna, że tego nie można zostawić bez sprawdzenia przez prokuratora.

Nie uwierzył pan szefowi kancelarii Bronisława Komorowskiego, czyli Jackowi Michałowskiemu, tłumaczącemu, że tam po prostu zlikwidowano, wyrzucono rzeczy stare, zgniłe, popsute, bezużyteczne?

Nie wiem co pan Michałowski rozumie przez rzeczy stare, zgniłe i tak dalej. Jeżeli dwuletni telewizor LCD jest dla niego rzeczą starą, lub zgniłą to gratuluję.

Nie. Być może ten telewizor został wywieziony do jakiegoś innego ośrodka.

Nie. To był przypisany, bo to są rzeczy materiałowe, one mają swoją lokalizację - Klarysew.

Tak, ale Jacek Michałowski to wszystko tłumaczy.

Cytat

Ekspres za 4,5 tysiąca złotych jest rzeczą zgniłą, niepotrzebną, gdzie jest jeszcze na gwarancji, zostaje zlikwidowany

Klarysew. Tam to było zlokalizowane, jeżeli jeszcze nie miał roku. Ekspres za 4,5 tysiąca złotych jest rzeczą zgniłą, niepotrzebną, gdzie jest jeszcze na gwarancji, zostaje zlikwidowany. To  widocznie mamy inne pojęcia rzeczy zgniłych i takich które się likwiduje.   

Panie ministrze, przerwę. Pan tłumaczy rzeczy które być może są oczywiste i czytelne...

Ale to jest tłumaczenie pana Michałowskiego, też to są rzeczy jak pan powiedział zgniłe, no to ja oponuję, bo dla mnie roczne używanie telewizora ...

Jak mógłbym skończyć... byłoby prościej. Panie ministrze. Jacek Michałowski mówi, że te rzeczy które były w dobrym stanie, wywieziono do innych ośrodków albo do Kancelarii Prezydenta.

Gdzie? Tu jest problem, polega on na tym, że ...

...że zlikwidowano dwuletni telewizor?

No tak.. No właśnie o tym...

I nigdzie go nie ma. Pan jest absolutnie przekonany?

Panie redaktorze. Jeżeli w posiadaniu kancelarii jest dokumentacja dotycząca likwidacji składników majątkowych, o których mówię między innymi. To, jak ja mam traktować? Pan może mówi o tych podejrzeniach, które się same rodzą ... że, no dziwne jest likwidowanie takich rzeczy. Może ktoś wziął, ale w dokumentach my mamy ...

A pan uważa ze wzięli to? Że co? Do domu to wszystko to pozabierali?

Cytat

W głowie się nie mieści normalnego obywatela Polski, żeby dwuletni telewizor LCD uznawać za zgniły i likwidować

Ale panie redaktorze ja nie jestem policjantem, dlatego zgłosiliśmy to do prokuratury, że to powinno być wyjaśnione. Bo w głowie się nie mieści normalnego obywatela Polski, żeby dwuletni telewizor LCD uznawać za zgniły i likwidować.

A nie mogliście zadzwonić do Jacka Michałowskiego i zapytać co się z tym stało? Może byście byli w stanie to wyjaśnić?

Panie redaktorze. To nie jest kwestia umawiania się, jakichś uzgodnień, jest rzeczą naturalną..

Nie. Można zadzwonić do Jacka Michałowskiego i zapytać: panie ministrze co się stało z tym telewizorem? Może pan to wie?

Ale my nie musimy się pytać, ponieważ my mamy w dokumentach, że on został zlikwidowany. Jak mamy się pytać, czy ktoś go zabrał? Mimo że w dokumentach mamy, że jest likwidowany.

 Zastanawiam się dlaczego, kiedy była mowa o wynajęciu dla prezydenta elekta mieszkania, czy pałacyku na Foksal, to otoczenie Andrzeja Dudy mogło się kontaktować z szefem Kancelarii Prezydenta, a kiedy przyszedł czas rozliczeń i kiedy przyszedł czas tworzenia raportu otwarcia, nagle uznaliście ze nie macie telefonu do Michałowskiego. 

Panie redaktorze. To nie jest kwestia uzgadniania, tylko przejęcia uczciwego i rzetelnego składników majątkowych..

Ale przyzna pan, że można to zrobić rozmawiając..

Ale momencik. W ten sam sposób, kancelaria Bronisława Komorowskiego przejęła -  kiedy rozpoczęła swoją kadencję w 2010 roku -  robiła spis inwentarza. My to robiliśmy. Zastaliśmy zdewastowany ośrodek w którym nic nie było. Widząc w materiałach, co likwidowano, widząc rzeczy kupione sprzed roku, sprzed dwóch, sprzed trzech, no i taka zwykła ludzka przyzwoitość:  jak można było do tego dopuścić? Jeszcze mamy się pytać: przepraszam, co wy z tym zrobiliście? Sorry, nie ten klimat.

To na koniec chciałem pana zapytać. Rzeczniczka rządu mówi w TVN24, że jej zdaniem Donald Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za katastrofę Smoleńską.

Panie redaktorze. Jako prezydent... jako minister prezydenta... nie będę się na te tematy wypowiadał...

Ale jako Andrzej Dera?

...to już jest komentarz polityczny i nie będę tego komentował.

Tak Andrzej Dera odpowiadał na pytania słuchaczy RMF FM.