Taniec na rurze sportem olimpijskim? Międzynarodowa federacja pole dancingu wystosowała oficjalne pismo, by MKOl rozważył włączenie tego sportu do programu igrzysk. Pomysł od początku budzi spore kontrowersje, ale przedstawicielki IPSF zapewniają, że wynika to głównie z zaściankowego myślenia niektórych ludzi.

Wiele osób ma zły obraz naszego sportu. Bo to jest sport, a nie - jak uważa część osób - striptiz czy prostytucja. Pole dancing wymaga doskonałej pracy wielu partii mięśni, a ci, którzy go trenują, są często w lepszej formie fizycznej niż przedstawiciele wielu innych dyscyplin - powiedziała KT Coates.

Pole dance znany był już setki lat temu. Zapisał się jako jeden z rytuałów plemiennych. Mimo swojej długiej historii, połączenie tańca z akrobatyką nadal budzi spore kontrowersje, a w społeczeństwie panują utarte stereotypy na ten temat. Z drugiej strony śmiało można stwierdzić, że taki rodzaj aktywności fizycznej pozwala zgubić zbędne kilogramy, wyzwolić pozytywne emocje. Czy miłośnikom tańca na rurze uda się przełamać głęboko zakorzenione konwenanse społeczne i ustanowić go sportem olimpijskim?

(M.)