Siatkarki Atomu Trefla Sopot pokonały na wyjeździe VK Modranska Prostejov 3:0 (25:21, 27:25, 25:17) w meczu czwartej kolejki grupy C Ligi Mistrzyń. Dzięki wygranej wicemistrzynie Polski już na dwie kolejki przed końcem rozgrywek zapewniły sobie awans do kolejnej rundy.

W składzie Atomu Trefla Sopot na mecz z Modranską Prostejov zabrakło między innymi Izabeli Bełcik, Eleonory Dziękiewicz i Doroty Świeniewicz.

W ekipie wicemistrzyń Polski atmosfera jest coraz gorsza. Klub już w listopadzie opuścił prezes Konrad Piechocki, a z funkcji dyrektora sportowego zrezygnował Marek Brandt. W Sopocie mówiło się nawet o tym, że drużyna może się rozpaść.

Siatkarki na przekór wszystkiemu udowodniły, że warto w nie inwestować. Tylko w drugiej partii Czeszki nawiązały walkę - potrafiły odrobić stratę z początku partii i doprowadzić do emocjonującej końcówki. Więcej zimnej krwi zachowały jednak siatkarki Atomu Trefla, które wykorzystały błędy gospodyń i wygrały do 25.

W pozostałych partiach zawodniczki z Prostejova nie były w stanie nawiązać walki z sopociankami - pierwszego seta przegrały do 21, w  trzecim już całkowicie opadły z sił i bez walki oddały go do 17.

Dzięki temu zwycięstwu, już na dwie kolejki przed końcem fazy grupowej, Atom Trefl Sopot jest pewny gry w kolejnej rundzie LM. Wcześniej grę w play-off'ach zapewniły sobie natomiast siatkarski Banku BPS Muszyna.