Paride Macario (IT, Osella a 30) w podjeździe treningowym przed niedzielną 7. rundą FIA EHC, pobił rekord trasy Limanowa-Przełęcz pod Ostrą, schodząc poniżej 2 minut. Kierowca bolidu z numerem 2 pokonał trasę w 1:59,889, ze średnią prędkością 164,943 km/h!

Z podobną prędkością podróżował po trasie wyścigu obecny mistrz Europy Simone Faggioli. Niestety, w swoim ostatnim tego dnia podjeździe uderzył bokiem auta w barierę ochronną i uszkodził bolid.

Dla kierowców startujących w mistrzostwach Europy sobota była dniem treningowym, o puchary rywalizowali zawodnicy klasyfikowani w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski. W 7. rundzie GSMP w kategorii 1. (auta turystyczne) najszybciej pojechał Igor Drotar (SK, Skoda Fabia R 5), wyprzedzając w klasyfikacji generalnej Waldemara Kluzę (Ford Fiesta, + 0:01,423) i DUBAI’a (Mitsubishi Lancer Berg Monster, + 0:14,996).

W grupie N zwyciężył Rafał Serafinowicz (Mitsubishi Lancer), który wyprzedził Krzysztofa Derenia (Mitsubishi Lancer) i Bartosza Bąka (Honda Civic Type R). Kategoria 2. (auta wyścigowe) należała do rodziny Steciów. Robert (Lola B02/50) był pierwszy, a Irena Steć (Gloria C8) trzecia; przedzielił ich Damian Boycki  Radical SR3).

Startujący w kategorii pojazdów wyścigowych Sebastian Fołta (Lola T96/50) zaliczył groźnie wyglądający wypadek, na szczęście kierowcy nic się nie stało. W sumie zawodów nie ukończyło 5 zawodników. Zespół sędziów sportowych, po przeprowadzonym po wyścigu badaniu kontrolnym zdyskwalifikował dwóch kierowców za odstępstwa ich aut od obowiązującej homologacji.

Materiały prasowe/(abs)