Pozycja Niko Kovaca w Bayernie kilka razy wisiała na włosku. W końcu chorwacki trener pożegnał się z posadą. Po rozmowach z władzami klubu zdecydował się na rozwiązanie kontraktu. Ruszyła już giełda nazwisk. Wśród potencjalnych następców Kovaca wymienia się też największe trenerskie gwiazdy świata.

Niemieckie media bardzo szybko zabrały się za przygotowania listy potencjalnych następców Niko Kovaca. Możliwe jednak, że podobne listy były gotowe do opublikowania, bo Chorwat kilka razy był bliski zwolnienia z monachijskiego klubu. Pracował w Bayernie od lata 2018 roku, ale choć zdobył mistrzostwo Niemiec, to nigdy tak naprawdę nie był oceniany jako właściwy człowiek na właściwym miejscu. Teraz władze Bayernu muszę znaleźć zastępstwo dla Kovaca, a w tracie sezonu to nigdy nie jest proste.

Na liście trenerów, którzy mogliby zastąpić Chorwata jest Ralf Rangnick. Mówiło się o nim już kilka tygodni temu, gdy pozycja Kovaca systematycznie słabła. Rangnick to były trener i dyrektor sportowy RB Lipsk. Obecnie pełni funkcję dyrektorską w firmie, która jest właścicielem klubu z Lipska a więc w Red Bullu. Rangnick to doświadczony, 61-letni szkoleniowiec. A taki jest teraz Bayernowi potrzebny.

Oczywiście w gronie potencjalnych następców Kovaca wymienia się także obecnie bezrobotnego The Special One czy Jose Mourinho. To jednak byłoby drogie rozwiązanie, bo oprócz sowitego kontraktu Portugalczyk na pewno zażyczyłby sobie sporych środków na transfery. Bez pracy jest także Massimiliano Allgeri. Zdaniem włoskich mediów właśnie akcje byłego trener Juventusu stoją najwyżej. W Bayernie z włoskiej myśli szkoleniowej lubią korzystać. Wystarczy wspomnieć sukcesy pod wodzą Carlo Ancelottiego czy Giovanniego Trapattoniego.

Po raz kolejny do Bayernu przymierzany jest także Holender Erik ten Hag, ale wiąże go kontrakt z Ajaxem Amsterdam. Pojawiła się także kandydatura szkoleniowca Tottenhamu Mauricio Pochettino, ale i on musiałby pożegnać się z dotychczasowym pracodawcą - a taki scenariusz trudno sobie wyobrazić.

Dziennik "Bild" informuje z kolei, że istnieje jeszcze scenariusz, w którym Bayern przejmują ludzie już obecni w klubie. Dotychczasowy asystent Kovaca - Hans Flick, który na razie przejął obowiązki pierwszego trenera, mógłby zostać na stałe. Możliwe, że dołączyłby do niego Miroslav Klose - obecnie prowadzący młodzieżową drużynę Bayernu do lat 17. Może doczekamy się więc takiego tymczasowego rozwiązania do końca sezonu i dopiero latem do Monachium przyjedzie nowy szkoleniowiec?

Opracowanie: