Bill Peters - trener hokeistów Calgary Flames zrezygnował ze sprawowanej przez siebie funkcji. Taką informację podał dyrektor generalny kanadyjskiej drużny Brad Treliving. Byłemu już trenerowi zarzuca się, że obrażał na tle rasowym zawodnika w niższej klasie rozgrywkowej... 10 lat temu.

Dziś rano otrzymałem list z rezygnacją Billa Petersa, którą przyjąłem. Ze skutkiem natychmiastowym. Nie będzie on już członkiem naszego klubu. Sprawa, z którą zmagaliśmy się przez ostatnie kilka dni, była dla nas bardzo trudna. Ona w żaden sposób nie odzwierciedla wartości kluczowych dla naszego klubu. Spotkałem się już z zawodnikami i jesteśmy gotowi zostawić tę sprawę za sobą oraz skupić się na naszych kolejnych meczach - oświadczył na konferencji prasowej Treliving

Oskarżenia byłego zawodnika

Były zawodnik NHL Akim Aliu w poniedziałek poinformował, że Peters kierował w jego stronę wiele obraźliwych uwag na tle rasowym. Sytuacja miała mieć miejsce 10 lat temu, gdy obaj pracowali w drużynie Rockford IceHogs.

W moim pierwszym roku gry rzucał pod moim adresem w szatni obraźliwe określenie kilka razy, bo nie podobał mu się mój gust muzyczny - powiedział urodzony w Nigerii zawodnik.

Ruszyło dochodzenie w tej sprawie, które zostało wszczęte przez klub z Calgary, w którym trener pracował od ubiegłego roku. Sytuację badać będzie też liga. Rozmawiano w tej sprawie już z Aliu, jak i innymi ówczesnymi zawodnikami, trenerami i władzami drużyny IceHogs.

Trener przeprosił, ale to za mało

Trener po ujawnieniu sprawy napisał list z przeprosinami do Trelivinga, ale to nie wystarczyło, by zachował posadę. Tymczasowo zastąpi go teraz na stanowisku jego asystent Geoff Ward.

Mimo zwolnienia szkoleniowca, Brad Treliving i klub z Calgary zostali skrytykowani za brak szybszej reakcji. Dyrektor generalny w swojej obronie argumentował, że ważne było, aby upewnić się, że drużyna posiada wszystkie potrzebne informacje, żeby podjąć taką decyzję.

Teraz sprawę uważam za zakończoną. Musimy wyciągnąć wnioski z tego trudnego doświadczenia. To dla nas lekcja. Mówiąc ogólnie, są zachowania akceptowalne i nieakceptowalne - czy to w szatni, czy w społeczeństwie - podkreślił Treliving. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ: NHL: Hat-trick Davida Pastrnaka. Pewne zwycięstwo Bruins