Wiadomo kiedy odbędzie się pojedynek, na który czeka cały pięściarski świat. Rewanżowe starcie Tysona Fury'ego i Władimira Kliczki będzie można zobaczyć 29 października w Manchesterze - poinformował na Twitterze trener Anglika, Peter Fury. Wcześniej o tym samym terminie mówił przedstawiciel interesów Ukraińca - Berndt Boente.

Wiadomo kiedy odbędzie się pojedynek, na który czeka cały pięściarski świat. Rewanżowe starcie Tysona Fury'ego i Władimira Kliczki będzie można zobaczyć 29 października w Manchesterze - poinformował na Twitterze trener Anglika, Peter Fury. Wcześniej o tym samym terminie mówił przedstawiciel interesów Ukraińca - Berndt Boente.
Walka Kliczko z Fury’m od dawna budzi wielkie emocje /ROLD VENNENBERND /PAP/EPA

Stawką pojedynku będą mistrzowskie pasy WBA, WBO oraz IBO wagi ciężkiej, które obecnie posiada Fury. Brytyjczyk pokonał Kliczkę w listopadzie ubiegłego roku, ale Ukrainiec zagwarantował sobie w kontrakcie prawo do ewentualnego rewanżu. Pierwotnie starcie Fury-Kliczko miało odbyć się 9 lipca tego roku, lecz nie doszło do skutku przez kontuzję Anglika.

Walka Kliczki z Furym od dawna budzi wielkie emocje. Ukraińskiego ex-czempiona jedni podziwiają za pozaringową klasę i skuteczność między linami, inni krytykują za zachowawczy styl boksowania. Niezwykle charyzmatyczny Fury natomiast zraził do siebie sporą część fanów kontrowersyjnym zachowaniem. Nie jestem seksistą, ale najlepsze miejsce dla kobiety jest w kuchni i na plecach - mówił kilka miesięcy "Gypsy King".

Do historii przejdzie także zachowanie Brytyjczyka na jednej z konferencji prasowych, kiedy to zdjął koszulkę i sprowokował Kliczkę mówiąc, że "pokonał go grubas".

Znany z dość spokojnego usposobienia Kliczko dał się Brytyjczykowi wówczas sprowokować. Poprzednio popełniłem błąd, który kosztował mnie utratę tytułu. Oczywiście nie można odbierać Fury'emu umiejętności, bo gdyby ich nie miał, to nie pokonałby mnie. Ludzie jednak oczekują, że mistrz świata wagi ciężkiej będzie godny tego tytułu. Nie podobają mi się głupoty, które wygaduje Fury. Plecie, że homoseksualistów trzeba zamykać w więzieniach, a kobiety powinny siedzieć w kuchni. Ciekawe, czy miał na myśli również Eltona Johna i królową? - powiedział wówczas Ukrainiec.

Tyson odpowiedział Kliczce kilka tygodni później: Ja wcale nie nienawidzę Eltona Johna czy też królowej. Ja po prostu nienawidzę Władimira Kliczki za to, że zanudzał nas przez 15 lat. Ludzie są znudzeni, chcą zobaczyć kogoś barwnego i kontrowersyjnego. Prawie zasnąłem, słuchając go przez te kilka minut - mówił.

APA