Jak przyjemnie i skutecznie pozbyć się świątecznych kalorii? Najlepiej wybrać się na narty. Zwłaszcza w Tatry. Na Podhalu warunki narciarskie są doskonałe. Spory mróz pozwolił na sztuczne naśnieżenie stoków. Szusować można także w Beskidach.

Na sztucznie naśnieżanych skokach leży ponad metr białego puchu. Tak jest chociażby w Tatrach i na Golgocie w Szczyrku. Na pozostałych szlakach turystycznych i stokach narciarskich jest zaledwie od 5 do 10 cm śniegu. Zatem nie ma mowy o zjeżdżaniu.

Beskidzcy górale czekają na zapowiadane dopiero opady świeżego śniegu.

Od kilku tygodni narciarze ze Śląska mogą zjeżdżać w Dolinach Dolomitowych w pobliżu Tarnowskich Gór i ze stoku na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej w Morsku koło Zawiercia.

Minusem jest z pewnością długość tras, ale zaletą – bliski dojazd.

Foto: Archiwum RMF

12:40