Zdobyła dwa medale olimpijski (w tym jeden złoty), trzy razy była też mistrzynią świata. Ukraińska zapaśniczka Iryna Merleni wybrała nietypową drogę po zakończeniu kariery sportowej. Zdecydowała się na pracę w szwedzkim, państwowym sklepie monopolowym.

Piłkarze, koszykarze, często siatkarze, a już na pewno tenisiści. Sportowcy uprawiający zawodowo te dyscypliny i odnoszący sukcesy, są w stanie zarobić na "życie po życiu". Po zakończeniu kariery często mogą pochwalić się pokaźnymi majątkami, które pozwalają im godnie żyć na sportowej emeryturze.

Nieco inaczej jest z zawodniczkami i zawodnikami uprawiającymi te mniej popularne dyscypliny. W przypadku Iryny Merleni - ukraińskiej zapaśniczki - doszła do tego jeszcze ucieczka z kraju pogrążonego w wojnie. Mistrzyni olimpijska, mistrzyni świata i Europy pracuje teraz w państwowym sklepie monopolowym w Szwecji.

41-latka zdecydowała się zamieszkać w niewielkiej, liczącej sześć tysięcy mieszkańców miejscowości Haparanda. Znajduje się ona prawie na kole podbiegunowym i na granicy z Finlandią. Od Sztokholmu dzieli ją tysiąc kilometrów.

"Zostałam tutaj bardzo ciepło przyjęta i po godzinach pracuję jako trener zapasów; na razie na poziomie dziecięcym. Klienci w moim sklepie w kulturalny lub żartobliwy sposób poprawiają mój kulawy szwedzki. W tym małym mieście, i z tego powodu, że pracuję w jedynym sklepie tego typu w okolicy, wszyscy wiedzą, kim jestem. To jest inny rodzaj sławy niż ta sportowa" - powiedziała kanałowi telewizji SVT.

Szwedzki monopol

W Szwecji państwo posiada monopol na sprzedaż alkoholu o mocy powyżej 3,5 procent, więc mocniejsze piwo jest dostępne wyłącznie w sklepach państwowej sieci Systembolaget, która ma 440 sklepów w liczącym 10 milionów mieszkańców kraju. Klientami mogą być tylko osoby powyżej 20. roku życia.

W prowincji Norbotten liczącej 300 tysięcy mieszkańców - do której należy Haparanda - jest zaledwie osiem sklepów Systembolaget. Jak to wygląda w Polsce? Według portalu stopuzaleznieniom.pl w samej tylko w Warszawie w 2021 roku punkt sprzedaży alkoholu przypadał na nieco ponad 300 mieszkańców!

Iryna Merleni jako ekspedientka zarabia około trzech tysięcy euro brutto miesięcznie i płaci 30 procent podatku, a dodatkowe odpisy pozwalają go znacznie zmniejszyć.

Pochodząca z Kamieńca Podolskiego zapaśniczka startująca w kategorii do 48 kilogramów w stylu wolnym, w karierze zdobyła złoty medal olimpijski w Atenach (2004) i brązowy w Pekinie (2008). 

Jest trzykrotną mistrzynią świata, a dwukrotnie wywalczyła srebrny medal. W mistrzostwach Europy stała trzy razy na najwyższym stopniu podium.