Marcin Gortat przesuwa się w dół indywidualnych rankingów koszykarskiej ligi NBA. Po 14 meczach w barwach Phoenix Suns polski środkowy najwyżej klasyfikowany jest wśród blokujących, ale spadł w tym zestawieniu na piąte miejsce.

Prowadzą ex aequo reprezentant Hiszpanii, najlepiej blokujący NBA w poprzednim sezonie, Serge Ibaka (Oklahoma City Thunder) i Roy Hibbert (Indiana Pacers) - ze średnią 3,07. Kolejne miejsca zajmują Dwigt Howard (LA Lakers) - 2,71 i Brook Lopez (Brooklyn Nets) - 2,5. Polak, który w trzech ostatnich spotkaniach zablokował tylko jeden rzut rywali, ma wskaźnik 2,43 i wyprzedza Tima Duncana (San Antonio Spurs) - 2,36.

W rankingu tzw. double-double (dwucyfrowe zdobycze w dwóch elementach gry) pozostaje z pięcioma takimi osiągnięciami i dzieli 17-24. miejsce. Liderem jest Zach Randolph (Memphis Grizzlies) - 11 (w 11 meczach), przed Rajonem Rondo (Boston Celtics) - 10 (13) i LeBronem Jamesem (Miami Heat) - 9 (13).

Wśród najlepiej zbierających polski jedynak w NBA plasuje się na 16. pozycji, wspólnie z Hiszpanem Pau Gasolem (LA Lakers) - po 9,1. Prowadzi Brazylijczyk Anderson Varejao (Cleveland Cavaliers) - 14,1, przed Randolphem - 13,6 i Turkiem Omerem Asikiem (Houston Rockets) - 11,9.

Gortat nie jest już najlepszym zawodnikiem Phoenix w rankingu efficiency, uwzględniającym wszystkie elementy gry. Ze wskaźnikiem 18,6 zajmuje 35. miejsce w lidze. O dwie lokaty wyprzedził go rozgrywający Suns Słoweniec Goran Dragic - 18,7. W przedsezonowym rankingu ekspertów stacji ESPN, oceniającym wartość koszykarzy NBA, Polak zajmował 57. miejsce.

Prowadzą Kevin Durant (Oklahoma City Thunder) - 30,2, James - po 29,2, Duncan - 25,6, Varejao - 25,3 i Kobe Bryant (LA Lakers) - 25.

Najbliższy mecz koszykarze Suns (bilans: 6 zwycięstw - 8 porażek) rozegrają we wtorek na wyjeździe z Cleveland Cavaliers (3-10).