Artur Popko, Waldemar Bartelik i Mirosław Przedpełski - to kandydaci do objęcia posady prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej. Dziś w Warszawie odbędzie się zjazd delegatów, którzy w nocy mają podjąć ostateczną decyzję.

Największe szanse mają Bartelik i obecny prezes Przedpełski. Popko jest w stronnictwie tego ostatniego i podczas dzisiejszego głosowania praktycznie nie będzie brany pod uwagę.

A jest o co walczyć, bo nowy szef będzie sprawował tę funkcję podczas Mistrzostw Świata w 2014 roku, które zostaną rozegrane w Polsce. Do organizacji tego przedsięwzięcia w naszym kraju przyczynił się Przedpełski, któremu na pewno nie można zarzucić złego poziomu sportowego naszych lig oraz reprezentacji.

W ostatnich latach polska siatkówka przeżywa prawdziwy boom. Mężczyźni w każdym niemal sezonie stają na podium najważniejszej imprezy. W ostatnim nie zdołali wprawdzie wywalczyć medalu olimpijskiego, ale za to po raz pierwszy w historii triumfowali w Lidze Światowej. Kobiety natomiast w 2009 roku zdobyły brąz mistrzostw Europy.

Również siatkówka plażowa odnosi coraz większe sukcesy. Na trybunach niemal każdej imprezy organizowanej w naszym kraju zasiada komplet publiczności. Sponsorów przybywa, a Przedpełski niedawno został wiceprezydentem FIVB ds. marketingu. I to właśnie jeden z głównych argumentów stronnictwa obecnego prezesa, który twierdzi, że to da polskiej siatkówce kolejny zastrzyk energii. 

Problemy w związku

Nie jest jednak zupełnie różowo, bo głośno było o wkroczeniu do związku CBA. Śledztwo trwa nadal, odwołany został wieloletni sekretarz generalny - Bogusław Adamski. Przedpełski musi odpierać kolejne zarzuty dotyczące rzekomego wypływu pieniędzy ze związku przez zewnętrzne firmy. Zapewnia jednak, że nie ma nic na sumieniu.
Kandydatem na fotel prezesa jest także Artur Popko. Od 12 lat stoi na czele Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej i jest wiceprezesem PZPS. Kandydaturę zgłosił na wypadek, gdyby okazało się, że Przedpełski nie będzie mógł łączyć funkcji w PZPS i FIVB. Dlatego też możliwe jest, że się wycofa.

Bartelik w opozycji

Opozycję tworzą zwolennicy Waldemara Bartelika, szefa Pomorskiego Wojewódzkiego Związku Piłki Siatkowej. On uważa, że w federacji nie dzieje się najlepiej. Chce przede wszystkim poprawić stan związkowej kasy. Jest zdania, że nie wszystkie pieniądze są wydawane należycie, a PZPS powinien na produkcie, jakim jest siatkówka, zarabiać znacznie więcej.
Nazwisko nowego prezesa znane będzie prawdopodobnie około północy.