Lech Poznań przegrał z Zagłębiem Lubin 0:1 w meczu 9. kolejki piłkarskiej ekstraklasy. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Mateusz Bartczak. Była to pierwsza w tym sezonie porażka mistrza Polski na własnym boisku.

W pierwszej połowie nic nie zapowiadało katastrofy Kolejorza. Poznaniacy atakowali, ale Peszko i Rudnevs niemiłosiernie pudłowali. Gdyby choć trochę poprawili skuteczność mecz już do przerwy mógł być rozstrzygnięty. A tak po bezbramkowej połowie, w drugiej inicjatywę zaczęli przejmować goście z Lubina. W 75. minucie fantastycznym strzałem z dystansu popisał się Mateusz Bartczak, zdobył bramkę, jak się potem okazało na wagę zwycięstwa.

Dramatyczny mecz obejrzeli kibice we Wrocławiu. Śląsk zremisował z Polonią Warszawa 2:2. Tuż przed przerwą gospodarze objęli prowadzenie po samobójczym golu Piątka. W drugiej połowie Czarne Koszule wyrównały, a gola strzelił Pietrasiak. Kilkanaście minut później z dystansu strzelił Bruno, piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki Śląska. Już w doliczonym czasie gry remis dla gospodarzy uratował Kaźmierczak.

Mecz w Białymstoku był popisem Tomasza Frankowskiego. Napastnik zdobył dwie bramki, a Jagiellonia nie miała problemów z ograniem Polonii Bytom. Wynik meczu na 3:0 ustalił w ostatniej minucie Kijanskas.