Trener polskich siatkarzy Andrea Anastasi nie ukrywał zadowolenia po wygranym meczu z Japonią. "Najważniejsze, że dopisujemy sobie trzy punkty. Japonia zagrała bardzo dobrze w pierwszym secie, ale potem to my przejęliśmy kontrolę. Zaważyła nasza postawa w bloku i serwisie" - ocenił szkoleniowiec biało-czerwonych.

To kolejny szczęśliwy dla nas dzień. Japończycy niesamowicie bronili, ale gdy zaczęliśmy atakować mocniej i z wyższej piłki, to byliśmy nie do pokonania - cieszył się kapitan reprezentacji Polski Marcin Możdżonek.

Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się skoncentrować i skupić na własnej grze - zwłaszcza po ciężkim meczu z Iranem dzień wcześniej. Początek dzisiejszego spotkania był dla nas trudny, ale na szczęście udało nam się odwrócić losy rywalizacji i mamy trzy punkty - podsumował przyjmujący reprezentacji Polski Bartosz Kurek.

Polska ma jednych z najlepszych zawodników na świecie - Bartosza Kurka i Piotra Nowakowskiego. Mieliśmy spore kłopoty z ustawieniem bloku i przyjęciem. To zaważyło o naszej porażce - analizował trener reprezentacji Japonii Tatsuya Ueta.

Zaczęliśmy mecz bardzo dobrze. Niezły serwis i przyjęcie dały nam wygraną w pierwszej partii. Niestety potem już było coraz gorzej - żałował Daisuke Usami, kapitan reprezentacji Japonii.