Archiwalia Tymczasowej Rady Stanu, Rady Regencyjnej Kancelarii Cywilnej Naczelnika Państwa, dokumenty dotyczące Józefa Piłsudskiego, Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, z okresu odzyskania przez Polskę niepodległości, przechowuje Archiwum Akt Nowych w Warszawie. W zasobie znajdują się oryginalne dokumenty, które są archiwalnym zapisem procesu odzyskania niepodległości. To są dokumenty wytworzone przez struktury, które bezpośrednio odtwarzały polską niepodległość.

Musimy pamiętać, że odzyskanie niepodległości to nie jest wydarzenie punktowe. To się nie wydarzyło tylko i wyłącznie 11 listopada, chociaż oczywiście te dni, 11 i 14 listopada 1918 roku, były najważniejsze - mówi w rozmowie z dziennikarką RMF FM Rafał Kierzkowski z Archiwum Akt Nowych w Warszawie.  To jest ten czas, kiedy Rada Regencyjna przekazała władzę na ręce Naczelnika Państwa, Józefa Piłsudskiego. Natomiast ten proces był rozłożony realnie na kilka lat.

Szlak Bojowy Legionów Polskich, Tymczasowa Rada Stanu, Rada Regencyjna i właśnie Kancelaria Naczelnika Państwa - to te twory, które administracyjnie formowały podstawy pod państwo polskie. Ten proces wiązał się z wytworzeniem dużej ilości dokumentacji. Wymagał korespondencji, not dyplomatycznych i kolejnych wystawianych aktów.

Te materiały trzeba było zabezpieczyć - opowiada nam Rafał Kierzkowski. W pierwszej kolejności robili to pracownicy ówczesnych kancelarii. Bardzo szybko zorientowano się, że dokumenty rangi państwowej trzeba zabezpieczyć w szczególny sposób. Dlatego dekretem Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego powołano Archiwum Wojskowe. Czyli tę strukturę, której my jako Archiwum Akt Nowych jesteśmy kontynuacją. Już na początku roku 1919 roku te materiały zostały zarchiwizowane - i dzięki temu dotrwały do naszych czasów - dodaje.

Podczas Powstania Warszawskiego, drugiej wojny światowej znaczna część dokumentów, dzięki pracy i poświęceniu polskich archiwistów, została zabezpieczona w podziemiach Fortu Sokolnickiego na warszawskim Żoliborzu. Zbiory na pewien czas były ewakuowane na Jasną Górę. Natomiast po zakończeniu II wojny światowej, ostatecznie znalazły się w Warszawie.

To tylko niewielka część całej dokumentacji. W listopadzie 1944 roku Niemcy spalili znaczną część, około 97 proc. przedwojennego zasobu. Zachowano niewielką ilość, ale wyłącznie najcenniejszych materiałów.

Archiwiści mieli świadomość, że na tych dokumentach spisany jest fundament polskiego państwa - tłumaczy Kierzkowski z AAN.  Dziś zapraszamy do ich studiowania historyków i badaczy. Znaczna część materiałów jest dostępna na portalu "Szukaj w archiwach" i każdy, kto ma dostęp do internetu, może z nich skorzystać.

Co dokładnie jest w zbiorach Archiwum Akt Nowych?

Mamy materiały będące archiwaliami Tymczasowej Rady Stanu - mówi Rafał Kierzkowski. Jest to korespondencja upamiętniająca powołanie tej struktury po akcie 5 listopada. Polacy starali się utworzyć strukturę administracyjną, która mogłaby wywierać duży wpływ na budowanie państwowości. Pierwszą z nich była właśnie Tymczasowa Rada Stanu Królestwa Polskiego. W skład tej rady weszli wybitni, ówcześni mężowie stanu. Dość wymienić takie nazwiska jak Piłsudski, Rozwadowski i Łempicki, którzy obejmując kolejne referaty, starali się zajmować tymi najważniejszymi dziedzinami: wojskowością, medycyną, strukturą administracyjną.

Korespondencja, noty dyplomatyczne, dokumentacja z bieżących spotkań, listy, postaci, które były przyjmowane w ramach audiencji. Widać listę nazwisk wybitnych przedstawicieli narodu polskiego: inżynierów, duchownych, lekarzy, polityków. Dokumentacja jest świadectwem, jak Tymczasowa Rada Stanu funkcjonowała.

Mamy materiały Rady Regencyjnej, czyli kolejnego etapu tworzenia polskiej państwowości - mówi nam Rafał Kierzkowski.  Również jest to korespondencja, pierwsze wydawane dyrektywy, dyspozycje, materiał dotyczący ceremoniału, czyli całości funkcjonowania aparatu spotkań i wymiany korespondencji z osobami, które przyjmowano.

Formowania niepodległości to nie było wyłącznie wystawianie papierów, ale przede wszystkim spotkania i rozmowy. Ale są też ilustracje z walk toczonych przez Legiony Polskie.

Ciekawa jest korespondencja dotycząca Rady Regencyjnej.

Mamy list Benedykta 15. Tak więc nawet państwo kościelne, nawet Watykan, w jakiś sposób i Ostrowski, Lubomirski, biskup krakowski, starali się zaangażować w sprawę polską i przekonać wszystkich możliwych dyplomatów i najważniejsze postacie świata do tego, żeby polskość zaistniała najpierw w sferze umysłów, w kwestii słów, potem czynów, a potem realnie, administracyjnie - zaznacza.

W potężnej księdze znajdują się protokoły Prezydium Rady Ministrów. To pierwsze decyzje, jakie zapadły w dziedzinach od wojskowości, po administrację.

Najciekawsze dokumenty, związane z 11 listopada, to zaproszenie dla komendanta Józefa Piłsudskiego na Zamek Królewski.

To właśnie wtedy, 11 listopada 1918 roku, na tym spotkaniu władza nad tworzonym Wojskiem Polskim została przekazana w ręce Piłsudskiego - tłumaczy Rafał Kierzkowski z AAN. A już trzy dni później, na kolejnym oficjalnym dokumencie, z podpisami właśnie Aleksandra Kakowskiego, Zdzisława Lubomirskiego i Józefa Ostrowskiego, mamy akt przekazania kompletnej władzy w ręce w ręce Naczelnika Państwa, Józefa Piłsudskiego.

Jest też dokument sławetny list Piłsudskiego do Romana Dmowskiego, który zaczyna się słowami: "Szanowny Panie Romanie".

To zwrócenie się częściowo z prośbą, częściowo z poleceniem, aby Roman Dmowski objął przewodniczenie polskiej delegacji na konferencji pokojowej w Paryżu - tłumaczy Kierzkowski.

Wszystkie dokumenty to oryginały, które dzięki poświęceniu polskich archiwistów przetrwały drugą wojnę światową i okres komunizmu.

Opracowanie: