15 osób podejrzanych o obrót znacznymi ilościami narkotyków zatrzymali stołeczni policjanci. W trakcie przeszukań posesji w Nowym Dworze Mazowieckim i Zakroczymiu zabezpieczyli amfetaminę, mefedron i marihuanę o czarnorynkowej wartości 110 tysięcy złotych. Przestępcy ukrywali je m.in. w skrytkach w ziemi.


Policjanci weszli na teren kilkunastu posesji.

Rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował PAP, że kilka dni temu policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową KSP wspólnie z Mazowieckim Wydziałem Zamiejscowym Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie przeprowadzili na terenie powiatu nowodworskiego akcję wymierzoną w osoby zajmujące się przestępczością narkotykową.

Działania stołecznych policjantów wspierali funkcjonariuszy z komend rejonowych i powiatowych garnizonu stołecznego oraz Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Warszawie.

Funkcjonariusze zatrzymali 15 osób w wieku 24-56 lat podejrzanych o handel i wprowadzenie do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Według policyjnych ustaleń miało to być 45 kilogramów amfetaminy, 59 kg marihuany, 69 kg mefedronu, kilogram kokainy, w sumie 174 kilogramy narkotyków oraz 450 sztuk tabletek ecstasy - przekazał nadkom. Sylwester Marczak.

Policjanci zabezpieczyli wagi elektroniczne, kilkadziesiąt telefonów, przedmioty przypominające broń palną, a także dokumenty zarejestrowane jako utracone.

Zatrzymani po doprowadzeniu do prokuratury usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i obrotu znaczną ilością narkotyków.

Wobec 7 osób sąd zastosował tymczasowe aresztowanie, a 6 podejrzanych zostało objętych policyjny dozorem i musiało wpłacić poręczenia majątkowe po 5 tysięcy złotych.

Za zarzucane czyny podejrzanym grozi do 12 lat więzienia. Śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań w tej sprawie.