"Dar Młodzieży" przypłynął do portu w Gdyni

Przez kilka najbliższych dni w Gdyni znów zacumowany będzie "Dar Młodzieży". Największy z pływających polskich, wielkich żaglowców wrócił dziś z rejsu szkoleniowego. 

Lada moment rusza w kolejną wyprawę - ze studentami Uniwersytetu Morskiego w Gdyni. Zanim to się jednak stanie, jeszcze przez kilka dni praktyki na pokładzie kończyć będą uczniowie techników - z Gdyni, Szczecina, Świnoujścia i Kędzierzyna-Koźla.

Rzecznik prasowy Uniwersytetu Morskiego w Gdyni Bartosz Tobieński powiedział , że "Dar Młodzieży" przypłynął do Gdyni po dwumiesięcznym rejsie. Fregata wypłynęła 17 marca na rejs do Antwerpii. 

Na jej pokładzie było 30 praktykantów. Uczniowie w Belgii zeszli na ląd i tam zastąpiło ich 95 Belgów z Antwerp Maritime Academy.

"Jednostka popłynęła na Maderę i wróciła do Antwerpii. Na pokład weszło wówczas 118. praktykantów ze szkół morskich z Gdańska, Świnoujścia, Szczecina i Kędzierzyna Koźla" - dodał Tobieński.

Teraz jednostka przez tydzień będzie w gdyńskim porcie, a następnie z praktykantami z wydziału mechanicznego i nawigacyjnego Uniwersytetu Morskiego w Gdyni wypłynie w półroczny rejs m.in. po basenie Morza Północnego, Bałtyku, do Portugalii i Hiszpanii.

O pierwszym w tym roku rejsie "Daru Młodzieży" mówią kpt. ż.w. Adam Weintrit, rektor Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, Zofia Olchowy drugi oficer Daru oraz uczniowie. Rozmawiała z nimi Sylwia Kwiatkowska Łaźniak z RMF MAXX.

"Dar Młodzieży", to trzymasztowa fregata, żaglowiec szkolny Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, który kontynuuje tradycję dwóch poprzedników – "Lwowa" – żaglowca lat pionierskich, kiedy to jeszcze Tczew był siedzibą Szkoły Morskiej i "Daru Pomorza" – "białej fregaty”, służącej szkoleniu kadr morskich dla biało-czerwonej bandery w latach 1930–1982.

"Dar Młodzieży” jest równocześnie pierwszym żaglowcem zbudowanym w polskiej stoczni, według oryginalnego polskiego projektu, od podstaw jako żaglowa jednostka szkolna.