Górnik Zabrze znalazł nowego sponsora, to niemiecka firma Schuttflix. W załatwieniu sprawy pomagał piłkarz Górnika Lukas Podolski. "Mój telefon jest ciężki, tam są ciężkie nazwiska" - powiedział mistrz świata z 2014 roku po podpisaniu umowy.

Zawsze byłem i jestem piłkarzem, ale kiedy dowiedziałem się, że wchodzą na polski rynek nawiązałem kontakt, bo znam ludzi z tej firmy. Odbyliśmy kilka rozmów, wysłałem im kilka filmów z komórki, przyjechali na mecz i dziś cieszę się, że Górnik ma nowego sponsora - powiedział Podolski.

Nie ukrywał, że być może to nie ostatnie takie jego działanie. Mój telefon jest ciężki, w środku są ciężkie nazwiska. Jeśli się uda kogoś przekonać, to będą inni partnerzy. Nie muszę prosić nikogo na kolanach, firma musi czuć to, co się dzieje w klubie, a nie tylko dawać pieniądze. W Polsce piłka nożna jest (sportem) numerem jeden i pozwala fajnie rozwinąć markę. Wszystko trwało pół roku. Oni podjęli decyzję, ja tylko przedstawiłem, jak wszystko tu wygląda - ocenił.

Dyrektor zarządzający polskiej filii Schuttflixa Michał Szkudlarek zaznaczył, że ta firma sponsoruje niemiecki Schalke’04 Gelsenkirchen.

Zastanawialiśmy się, jaki klub wybrać. Upraszczając - my zajmujemy się logistyką z kopalń (kruszywa) na plac budowy, więc blisko nam do ludzi związanych z górnictwem. Zabrzański klub wydawał się oczywistym wyborem - wyjaśnił.

Dyrektor generalny niemieckiej firmy Christian Hulsewig poinformował, że umowa została zawarta na rok i opiewa na "sześciocyfrową kwotę w euro".

1/3 środków trafi do naszej akademii. W najbliższych dniach będziemy informowali o kolejnych tego typu działaniach. Ważne, że udaje się realizować umowy z tak poważnymi sponsorami - zaznaczył członek zarządu Górnika Tomasz Masoń.