Zarzuty usiłowania zabójstwa usłyszeli zatrzymani przez policję czterej młodzi mężczyźni, którzy w pobliżu jednego z klubów nocnych w Rybniku skatowali i okradli 37-latka. Ofiara, która doznała poważnych obrażeń, trafiła do szpitala. Jest w ciężkim stanie.

Jak podała w czwartek rybnicka policja, do brutalnego pobicia doszło w sobotę po północy w rejonie parkingu przy ul. Wiejskiej w Rybniku. Dyżurny rybnickiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w pobliżu klubu nocnego leży pobity, zakrwawiony mężczyzna.

"Skierowani na miejsce mundurowi zastali zgłaszającego oraz poszkodowanego. Mężczyzna z licznymi obrażeniami ciała, w stanie ciężkim został przetransportowany przez zespół pogotowia ratunkowego do szpitala. Od tego momentu rozpoczęły się poszukiwania sprawców, którzy zbiegli z miejsca zdarzenia. Z ustaleń śledczych wynikało, że czterech mężczyzn brutalnie pobiło na parkingu 37-letniego mężczyznę, powodując u niego liczne obrażenia ciała. Następnie skradli mu pieniądze i papierosy" - opisywali policjanci.

Jeszcze w sobotę kryminalni ustalili i zatrzymali dwóch 19-letnich mieszkańców Rybnika. W niedzielę został zatrzymany trzeci ze sprawców: 19-latek z Jastrzębia-Zdroju. Czwarty z podejrzewanych ukrywał się przed organami ścigania i wydany za nim był list gończy. Wczoraj 20-letni rybniczanin wpadł w ręce mundurowych.

Po zebraniu przez śledczych materiału dowodowego, prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty usiłowania zabójstwa. Sąd Rejonowy w Rybniku uwzględnił wniosek o ich aresztowanie na trzy miesiące. Za usiłowanie zabójstwa grozi im nawet kara dożywocia. 

Śledczy ustalają motywy działania podejrzanych oraz szczegółowy przebieg pobicia.