Rok temu wystartowali z ideą, by wnieść do miasta więcej troski i inspiracji, a także wspierać mieszkańców tam, gdzie przygasła nadzieja na spełnione marzenia. Dziś z dumą patrzą na kilkanaście projektów, które sprawiły, że codzienność tysięcy mieszkańców Krakowa stała się, po prostu, lepsza. Fundacja "Zróbmy sobie Kraków" w ciągu ostatnich 12 miesięcy udowodniła, że działania społeczne mogą mieć wiele twarzy - od bajki terapeutycznej, przez murale, wsparcie dla seniorów, działania dla lokalnych rzemieślników, aż po troskę o naszych czworonożnych przyjaciół.
Fundacja od samego początku istnienia podkreśla, jak ważne są dla niej działania skierowane do najmłodszych. Książeczka "Wędrówki z Melisą" - stworzona wspólnie z Fundacją Zaczytani.org - to publikacja, którą pokochali mali krakowianie. Dzięki partnerstwu logistycznemu z InPost aż 35 tysięcy bezpłatnych egzemplarzy trafiło do ok. 450 krakowskich przedszkoli. To opowieść, która uczy pracy z emocjami, dając najmłodszym narzędzie do radzenia sobie ze stresem. Premiera książeczki połączona była z warsztatami dla nauczycieli i czytaniem na żywo dla dzieci przez aktorów Marcina Sianko i Bogusława Kudłka.
W naszej fundacji wierzymy, że relaksacja i nauka regulowania emocji u najmłodszych to inwestycja w ich zdrowie, równie ważna jak nauka czytania czy liczenia. Książeczka "Wędrówki z Melisą" to więc nie tylko świetne narzędzie dla rodziców i nauczycieli do pracy z dziećmi, ale również doskonały pretekst do tego, by jeszcze uważniej spojrzeć na potrzeby najmłodszych, porozmawiać o tym co czują i dać im poczucie bezpieczeństwa, niezbędne do prawidłowego rozwoju - przyznaje Bartosz Gibała, prezes Fundacji "Zróbmy sobie Kraków".
Fundacja "Zróbmy sobie Kraków" potrafi nadać nowy wymiar każdemu doświadczeniu. Zamiast wygranego "sprzątania" z Maciejem Musiałem - wylicytowanego podczas aukcji WOŚP - aktor wraz z duetem Kalwi & Remi odwiedzili, na prośbę Fundacji, dzieci na oddziale onkologii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Było symboliczne "sprzątanie" ale przede wszystkim rozmowa, uściski oraz maskotki i muzyka, w tym znane "Explosion". Dzięki temu mali pacjenci mogli choć na chwilę oderwać się od szpitalnej codzienności. W efekcie konto WOŚP zasiliło dodatkowe 136 tysięcy złotych.
Druga wygrana aukcja Fundacji, to kawa z Robertem Makłowiczem, która zamieniła się w obiad dla 50 seniorów z Centrów Aktywności Seniora. W restauracji "Stylowa" spotkali się ludzie z wyjątkowymi historiami, a rozmowy przy stole stały się początkiem nowych więzi i okazją do rozmów o Krakowie sprzed lat.
Fundacja konsekwentnie inwestuje również w sztukę w przestrzeni publicznej. Mural "Wiosna" autorstwa Mikołaja Rejsa to pełne symboliki i lokalnych odniesień dzieło, które zostało uznane za jeden z najpiękniejszych murali w Krakowie. Kilka miesięcy później na Kozłówku powstał drugi mural "Tam, gdzie rosną storczyki" Wojciecha Rokosza - hołd dla miejskiej przyrody. 24 września 2025 roku na ścianie szkoły podstawowej im. Władysława Jagiełły oddano kolejny mural, tym razem obrazujący kobietę "Wiedzę" trzymającą klucz, będący symbolem otwartości na naukę i poszerzanie horyzontów przez młodych ludzi. To również hołd dla nauczycieli i nauczycielek, którzy poświęcają swój czas, by przekazywać wiedzę młodym ludziom.
Dodatkowo Fundacja zapowiedziała, że to dopiero początek. W przyszłym, 2026 roku, pod jej mecenatem mają powstać dwa kolejne murale w Krakowie.
Dla nas są to bardzo ważne inicjatywy. Przede wszystkim z tego powodu, że integrują ludzi, co zresztą widać podczas każdej kolejnej premiery muralu. Tworzy się wspólnota, a celem naszej fundacji zawsze było wspieranie inicjatyw i mieszkańców. Poprzez sztukę możemy to realizować - przyznaje Bartosz Gibała.
Siła Fundacji "Zróbmy sobie Kraków" tkwi we wsłuchiwaniu się w głos mieszkańców oraz oddawania w ich ręce decyzji o tym, jak chcą zmieniać miasto.
W ramach programu grantowego "Krakowskie i Wielickie Inicjatywy", wspólnie z Fundacją BIS, wsparcie otrzymało 26 lokalnych projektów - od warsztatów ekologicznych, po pikniki i działania edukacyjne. To przykład, że miasto rozwija się tam, gdzie społeczność sama bierze sprawy w swoje ręce.
To mieszkańcy wiedzą czego potrzebują. Pomoc i wsparcie powinno uwzględniać te potrzeby. W "Zróbmy sobie Kraków" dmuchamy w skrzydła tym, którzy chcą robić dobre rzeczy. Patrząc jakie efekty przynoszą, nie możemy doczekać się kolejnych pomysłów. I o to właśnie chodzi w naszym działaniu. Zmieniać na lepsze, rozwijać, inspirować - dodaje Bartosz Gibała.
Wspólnie z Pasjonatami.tv Fundacja przypominała przez cały miniony rok o kulinarnych tradycjach Krakowa. Były darmowe rurki, pączki czy lody od lokalnych cukierni, a także darmowe obiady w legendarnym "Żaczku" czy kiełbaski z rusztu z restauracji MaxGrill. Wszystko po to by wspierać lokalnych rzemieślniczych przedsiębiorców, okazując im wdzięczność za ich pracę i zaangażowanie w codzienną budowę lepszego, bardziej przyjaznego Krakowa.
"Zróbmy sobie Kraków" dzień w dzień dba o tych, którzy najbardziej potrzebują wsparcia. To dzięki Fundacji, Stowarzyszenie Równa Szansa może kontynuować rehabilitację dzieci z trudnościami rozwojowymi, a podopieczni KS Bieżanowianki - rozwijać sekcję pływacką i zdobywać kolejne medale. Seniorzy z Centrów Aktywności Seniora otrzymali sprzęt do zajęć łuczniczych czy pilatesu, a dzieci z Krakowa wyjechały m.in. do Alpaca Parku.
Również zwierzęta są dla Fundacji niezwykle ważne. Od początku swojej działalności "Zróbmy sobie Kraków" wspiera Fundację La Fauna, która walczy z problemem bezdomności zwierząt i interwencyjnie odbiera ich z miejsc, w których ich życie jest zagrożone. W sierpniu, dzięki internetowej akcji Fundacji, udało się zebrać aż 800 kg karmy dla psów z La Fauny, przy wsparciu Fundacji Dzikusy Salamandry, którą w ostatnim czasie Fundacja "Zróbmy sobie Kraków" zaprosiła do grona swoich grantobiorców.
Pierwsze 12 miesięcy działalności pokazało, że prawdziwa zmiana zaczyna się od prostych działań: od książki, muralu, wspólnego obiadu czy karmy dla zwierząt. Każdy projekt Fundacji był odpowiedzią na konkretną potrzebę i dawał ludziom poczucie, że są ważni.
I z tą piękną misją Fundacja chce kroczyć przez Kraków przez kolejne lata.
Chcesz być na bieżąco? Obserwuj Fundację "Zróbmy sobie Kraków" na Instagramie, Facebooku i TikToku.


