Noclegownie i schroniska dla bezdomnych apelują o pomoc. Przy takich temperatura często przebywa u nich dwa razy więcej osób niż jest miejsc. Brakuje podstawowych rzeczy.

Jak sprawdził reporter RMF FM w toruńskich schroniskach i noclegowniach potrzebne są przede wszystkim koce, kołdry, pościel, materace. Pomocy potrzebuje tak wiele osób, że ostatniej nocy w Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn w Toruniu uciekający przed mrozem nocowali nawet na siedząco - na schodach.

Drugie w kolejności są ciepłe ubrania - tych brakuje zwłaszcza w noclegowniach Monar - Markot.

Kierownicy schronisk apelują, że pomoże każdy nieużywany koc, każdy ciepły, zalegający w szafie, niemodny sweter czy bluza. W schroniskach potrzebne są również środki czystości, a jeśli mroźna zima potrwa długo. Może również zabraknąć opału. Szacuje się, że tylko w Toruniu jest około 450 bezdomnych.