Także prof. Piotr Gliński jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na premiera - podał portal wPolityce.pl, powołując się na informacje swoich reporterów. Jak czytamy, "o koncepcji, by to on, a nie typowana wcześniej Beata Szydło, stanął na czele gabinetu, bardzo głośno w różnych kręgach pisowskich. Informację tę potwierdziliśmy w kilku źródłach, w tym u osób z otoczenia Szydło i Glińskiego". Te doniesienia zdementowała rzeczniczka partii Jarosława Kaczyńskiego, Elżbieta Witek. Komitet polityczny PiS zdecydował, że kandydatem partii na premiera jest Beata Szydło - poinformowała.

Informatorzy, na których powoływał się portal wPolityce.pl, twierdzili, że "wedle tej koncepcji Beata Szydło miałaby zostać marszałkiem Sejmu".

Ten pomysł pojawił się jeszcze przed wyborami, ale teraz zaczyna być coraz bardziej prawdopodobny. Powodem jest wyraźne zmęczenie Szydło bardzo długą i wyczerpującą kampanią oraz dobre przygotowanie Glińskiego do przeprowadzenia najpilniejszych zadań rządowych - cytuje portal swoich informatorów.

Wedle informacji portalu, także prezes PiS Jarosław Kaczyński ma skłaniać się do tej koncepcji. Jak słyszymy, także Gliński nie musiałby być Prezesem Rady Ministrów na cały okres rządów - czytamy.

Portal podał w swojej wieczornej publikacji, że ostateczna decyzja ma zapaść w ciągu kilkunastu godzin.

Prof. Piotr Gliński był dzisiaj gościem Kontrwywiadu RMF FM - przeczytajcie!

Źródło: wPolityce.pl

(edbie)