Rząd Słowacji zgodził się na przekazanie Ukrainie samolotów MiG-29. Jak powiedział premier Eduard Heger, kraj ten wesprze Ukrainę 13 myśliwcami. Wczoraj prezydent Andrzej Duda poinformował, że Polska w najbliższych dniach przekaże do Kijowa 4 maszyny.

Słowacja jest drugim krajem, który przekaże Ukrainie myśliwce. Będzie to 13 samolotów MiG-29 - ogłosił premier Heger. Dodał, że większość spośród tych maszyn, wycofanych z użytku w sierpniu ubiegłego roku, nie może być jednak wykorzystana na froncie ze względu na stan techniczny.

Wstępną deklarację w sprawie przekazania Ukrainie myśliwców MiG-29 złożył na początku marca słowacki minister obrony Jaroslav Nad'. Wówczas informowano, że Bratysława może dostarczyć Kijowowi 10 samolotów.

Prezydent Duda powiedział w czwartek, że Polska przekaże Ukaranie 4 maszyny. Pozostałe są serwisowane, przygotowywane i pewnie będą sukcesywnie przekazywane - powiedział.

O tym, że Polska jest gotowa przekazać Ukrainie migi, prezydent Duda mówił w ubiegłym tygodniu w amerykańskiej telewizji CNN. Jesteśmy gotowi, by dostarczyć te samoloty i jestem pewien, że Ukraina byłaby gotowa, by natychmiast ich użyć - powiedział prezydent. Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot dodał dzień później, że "nie będzie to duża liczba", a Polska jest w tym przypadku gotowa działać w ramach szerszej międzynarodowej koalicji.

Wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Ołena Kondratiuk podziękowała prezydentowi Polski za decyzję.

"Wierzymy i oczekujemy, że za tym zdecydowanym uczynkiem i przykładem realnego wniosku w obronę ukraińskiego nieba pójdą inne państwa, które dysponują takimi samolotami. Dziękujemy panie prezydencie! Dziękujemy bracia i siostry Polacy!" - oświadczyła zastępczyni przewodniczącego parlamentu Ukrainy.

Gen. Rajchel: Nie jest to tak, że piloci ukraińscy wsiądą dziś do tego miga, a jutro polecą

MiG-29 jest samolotem, który w tym konflikcie sprawuje się całkiem nieźle. Ukraińcy go potrafią wykorzystać. I te wszystkie dyskusje, które się toczyły, że jest to samolot przestarzały, nienadający się na współczesne pole walki, jak gdyby nie znalazły potwierdzenia - mówił w internetowym Radiu RMF24 o przekazaniu migów Ukrainie gen. pilot dr hab. Jan Rajchel, były komendant Wojskowej Akademii Lotniczej w Dęblinie.

Nasze MiG-i-29 zostały przystosowane do standardów NATO, część z nich została odpowiednio doposażona w inne urządzenia niż te, które wykorzystują Ukraińcy. I przekazanie tych migów jest możliwe. Oczywiście wymaga pewnego szkolenia i nie jest to tak, jak mówią politycy, że piloci ukraińscy wsiądą dziś do tego miga, a jutro polecą - dodał.