Hiszpańskie służby przejęły w porcie w Barcelonie jacht należący do rosyjskiego oligarchy Siergieja Czemiezowa, który został objęty amerykańskimi i unijnymi sankcjami w związku z inwazją Rosji na Ukrainę - poinformował w poniedziałek premier Hiszpanii Pedro Sanchez.

Według władz portu w Barcelonie, na które powołują się w poniedziałek hiszpańskie media, m.in. portal Infolibre, zarekwirowana tymczasowo jednostka o długości 85 metrów to “Valerie". Jej wartość szacowana jest na 140 mln dolarów.

Jacht został przejęty na mocy decyzji urzędników hiszpańskiego ministerstwa transportu.

Dziennik “ABC" przypomniał, że oligarcha jest bliskim współpracownikiem prezydenta Rosji Władimira Putina jeszcze z czasów służby w strukturach KGB. Od kilku lat Czemiezow stoi na czele rosyjskiej zbrojeniowej korporacji Rostec.

W poniedziałkowym wywiadzie dla telewizji La Sexta premier Sanchez przypomniał, że tymczasowe przejęcie jachtu Czemiezowa to pierwsza tego typu akcja w tym kraju. Zapowiedział kontynuowanie “wdrażania sankcji wobec rosyjskich oligarchów".

Czemiezow wraz z rodziną znalazł się w marcu także na liście sankcyjnej władz USA w związku z rosyjską agresją na Ukrainę. Na tej samej liście umieszczono też m.in. rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa oraz powiązanego z tzw. grupą Wagnera Jewgienija Prigożyna.