Na zdjęciach satelitarnych firmy Maxar Technologies widać nowy obiekt wojskowy wybudowany na Białorusi. Federacja Amerykańskich Naukowców sugeruje, że może być to magazyn dla zdolnych do przenoszenia broni jądrowej wyrzutni rakiet Iskander.

Zdjęcia wykonano 4 lipca, pokazują one najprawdopodobniej cztery 13-metrowe wyrzutnie Iskander, a także dwa mniejsze pojazdy wsparcia. Na fotografii widać też otwarty schowek na rakiety jednej z wyrzutni.

Budowa obiektu miała się rozpocząć się w październiku 2022 r., a zakończyła w kwietniu 2023 r.

Magazyn ma znajdować się na terenie bazy wojskowej 465. Brygady Rakietowej w miejscowości Osipowicze na Białorusi - około 7 km od poligonu i 12 km od składu broni, który jak wskazuje Federacja Amerykańskich Naukowców, może przechodzić modernizację i zmienić się w tymczasowy magazyn głowic jądrowych.

Iskandery to lądowe pociski balistyczne na mobilnej platformie samochodowej. Zasięg rakiet Iskander-M wynosi 500-700 km. Rakiety mogą przenosić różne rodzaje głowic: od burzących po jądrowe. Mają po siedem metrów długości, mogą ważyć nawet 4 tony. Osiągają prędkość 7,5 tys. km/h.

Porozumienie Rosji z Białorusią

Porozumienie o rozmieszczeniu na terytorium Białorusi taktycznej broni nuklearnej ministrowie obrony Rosji i Białorusi podpisali już w maju. Informowała o tym rosyjska agencja informacyjna TASS. Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka mówił wtedy, że przenoszenie elementów taktycznej broni nuklearnej z Rosji na Białoruś już się zaczęło.

W komunikacie można było też przeczytać o "specjalnym magazynie na przechowywanie niestrategicznej broni jądrowej na terytorium białoruskim". Putin zapowiadał, że Rosja ma zakończyć budowę obiektu do 1 lipca.

16 czerwca z kolei na międzynarodowym forum ekonomicznym w Petersburgu rosyjski przywódca potwierdzał przeniesienie na Białoruś taktycznej broni jądrowej. To dopiero pierwsza część. Do końca roku wykonamy to zadanie w całości - zapowiadał Putin. 

Do sprawy odnieśli się wysocy rangą przedstawiciele Agencji Wywiadu Obronnego Stanów Zjednoczonych (DIA). Powiedzieli oni - cytowani przez portal stacji CNN - że "nie mają powodu, by wątpić" w słowa prezydenta Rosji.

Grupa Wagnera na Białorusi

W miejscowości Osipowicze w obwodzie mohylewskim, gdzie mają znajdować się wyrzutnie Iskander, stacjonuje także część członków Grupy Wagnera. Trafili tam po buncie w Rosji zakończonym negocjacjami między szefem Grupy Wagnera Jewgienijem Prigożynem i prezydentem Białorusi Alaksandrem Łukaszenką, prowadzonymi w porozumieniu z Władimirem Putinem.

Nie jest jasne, ilu członków Grupy Wagnera przebywa obecnie na Białorusi. Polskie władze twierdzą, że na Białoruś dotarło niewiele ponad tysiąc rosyjskich najemników, ukraińskie z kolei mówią o około 5 tysiącach.