Google Maps pokażą panoramy zniszczonych miast Ukrainy. Projekt został zainicjowany przez ukraińskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. "Cały świat powinien zobaczyć, jak miasta wyglądały wcześniej i co z nimi zrobił agresor" - mówią przedstawiciele resortu.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wraz z ekspertami ze światowego giganta technologicznego Google uruchomiło projekt digitalizacji skutków militarnej agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Celem projektu jest udokumentowanie zniszczeń dokonanych przez rosyjskich okupantów w miastach i wsiach - napisano.

Ten projekt rozpoczął się od wyzwolonego miasta Irpień. Do pracy przystąpiło kilka zespołów - chcemy objąć wszystkie najbardziej zniszczone miasta. Cały świat powinien zobaczyć, jak wyglądały wcześniej i co z nimi zrobił agresor - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych Ihor Bondarenko.

Pierwsze wyniki mają być opublikowane w przyszłym tygodniu. Najpierw w sieci mają pojawić się zdjęcia nakręcone dronem w Irpieniu, który został odzyskany z rąk Rosjan pod koniec marca. 

MSW wskazuje, że nowy projekt będzie dostępny dla osób, które chcą mieć dokładne informacje na temat swojej okolicy oraz swoich posiadłości. Ponadto służby i ratownicy będą mogli wykorzystywać zdjęcia do lepszej koordynacji działań w regionie.

24 lutego Rosja najechała na Ukrainę. Wojska zaatakowały zarówno od wschodu, jak i od północy, szturmując z terenów Białorusi. Obecnie Rosjanie wycofali się z okolic Kijowa i wzmocnili ofensywę w Donbasie.