Ambasador Izraela w Kijowie Michael Brodsky został wezwany do MSZ Ukrainy. Resort wyraził niezadowolenie m.in. z powodu niechęci strony izraelskiej do uznania rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera za organizację terrorystyczną - podał portal ZN.UA.

Źródło portalu powiedziało, że tematem rozmowy ambasadora w MSZ były obietnice złożone w lutym, gdy Kijów odwiedził szef dyplomacji izraelskiej Eli Cohen.

Ukraina jest niezadowolona z braku postępów w sprawie zapowiedzianych przez Izrael gwarancji kredytowych w wysokości do 200 mln USD - podał portal. Wyrażono również niezadowolenie z faktu, że strona izraelska nie jest gotowa uznać Grupy Wagnera za organizację terrorystyczną, choć sama wzywa Ukrainę do uznania za taką (irański) Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej - relacjonuje ZN.UA.

Ambasadorowi przekazano również w trakcie spotkania, że strona izraelska zwleka z realizacją ustaleń w sprawie leczenia rannych żołnierzy ukraińskich. Planowano bowiem zwiększenie liczby żołnierzy, którzy będą mieli wstawione protezy w szpitalach w Izraelu.

Resort dyplomacji Ukrainy wyraził przy tym zadowolenie z decyzji władz Izraela o tymczasowym zatrudnieniu obywateli ukraińskich i możliwości przedłużenia ich pobytu w tym kraju - informuje ZN.UA.