Lech Poznań jest gotowy zapłacić za szkody wyrządzone przez pseudokibiców tego klubu na stadionie w Bydgoszczy. Do burd doszło w czasie meczu o Puchar Polski z Legią Warszawa.Władze poznańskiego Kolejorza podkreślają jednocześnie, że obciążą kosztami wandali.

Władze poznańskiego klubu obejrzały już zapis monitoringu stadionu Zawiszy- Bydgoszcz. Ich zdaniem, winni są głównie kibice Legii. Na płytę boiska weszło kilku, najwyżej kilkunastu kibiców z Poznania- twierdzi Arkadiusz Kasprzak wiceprezes Lecha. Chcemy dotrzeć do policji i uzyskać konkretne materiały z których będzie wynikało, że osoby które dopuściły się haniebnych rzeczy, typu wyrywanie krzesełek i rzucanie na murawę, zostaną przez klub ukarani - dodaje.

Lech napisze również skargę do PZPN na organizację spotkania. Zdaniem poznańskiego klubu kibice byli na murawie już w trakcie wykonywania ostatniego rzutu karnego.

Puchar Polski zdobyła Legia Warszawa, która w finałowym meczu pokonała w rzutach karnych 5:4 Lecha Poznań. W regulaminowym czasie gry było 1:1.