"Petro Poroszenko i Władimir Putin omówili kroki na rzecz stałego wstrzymania walk" - podała administracja prezydencka w Kijowie. Prezydenci po dzisiejszej rozmowie telefonicznej zgodnie stwierdzili, że zawieszenie ognia na wschodniej Ukrainie jest realizowane. Tymczasem jednak rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w Kijowie stwierdził, że od czasu podpisania rozejmu, siły ukraińskie zostały ostrzelane 10 razy.

Administracja Poroszenki podała, że podczas rozmowy z Putinem mówiono o konieczności zaangażowania OBWE w monitoring zawieszenia broni oraz o współpracy przy transportach pomocy humanitarnej dla ludności na objętych walkami terenach.

Tymczasem rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w Kijowie Andrij Łysenko oświadczył w sobotę po południu, że od zawieszenia broni, które miało obowiązywać od godz. 18 (17 czasu polskiego) w piątek, siły ukraińskie zostały ostrzelane przez przeciwnika 10 razy.

Do Ukraińców strzelano m.in. w okolicach kontrolowanego przez nich lotniska w Doniecku oraz atakowano ich pozycje w obwodzie ługańskim. Strat po stronie ukraińskiej nie odnotowano - poinformował Łysenko.

(acz)