Ukraińską gospodarką czeka potężna recesja. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju dramatycznie obniża prognozy gospodarcze dla Kijowa.

W tym roku ukraińska gospodarka ma się skurczyć aż o 7 procent, podczas gdy jeszcze w styczniu EBOR przewidywał dla Ukrainy 0,5-procentowy wzrost PKB.

Według Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju Polska jest na razie bezpieczna.

Główny ekonomista banku twierdzi, że polski eksport na Ukrainę i do Rosji może co prawda ucierpieć, ale to nie będzie jakiś ogromny cios.

Oczywiście, że Polska poniesie pewne koszty kryzysu na Ukrainie, ale równolegle będziecie odczuwać bardzo pozytywne skutki ożywienia na zachodzie Europy - twierdzi główny ekonomista EBOR Eric Berglof i mówi głównie o naszej coraz większej współpracy z Niemcami.

Jego zdaniem, nie musimy się także obawiać ewentualnej wojny handlowej Zachodu z Rosją, bo to tylko wzmocni nasz handel z Zachodem.

(j.)