W Melbourne rozlosowano turniejowe drabinki pierwszego w tym roku turnieju wielkoszlemowego, czyli Australian Open. Rozstawiona z jedynką Iga Świątek w pierwszej rundzie zagra z Niemką Jule Niemeier. Hubert Hurkacz - który w Melbourne zagra z numerem 10 - powalczy na początek z Hiszpanem Pedro Martinezem.

Iga Świątek w losowaniu trafiła na Niemkę Jule Niemeier. Z tą rywalką Świątek stoczyła trudny i wymagający pojedynek podczas zeszłorocznego US Open. Polka ostatecznie ten wielkoszlemowy turniej w Nowym Jorku wygrała, ale starcie z Niemeier w 1/8 finału było naprawdę ciężkie. Świątek zwyciężyła 2:6, 6:4, 6:0. We wcześniejszych rundach w Nowym Jorku nasza tenisistka nie straciła wtedy nawet seta, a z Niemeier miała naprawdę duże problemy. Niemka jest obecnie sklasyfikowana na 68. pozycji w rankingu WTA. Pochodząca z Dortmundu zawodniczka przed rokiem doszła w Melbourne do trzeciej rundy i to jej najlepszy wynik w karierze. Jeśli Świątek upora się z Niemeier trafi na Kolumbijkę Camilę Osorio (WTA 82.) lub Węgierkę Pannę Udvardy (WTA 90.). Przed rokiem Polka zatrzymała się w Melbourne dopiero na półfinale, w którym przegrała z Amerykanką Danielle Collins.

W Australian Open zobaczymy także Magdę Linette. Druga z naszych singlistek w pierwszej rundzie trafiła na reprezentantkę Egiptu Mayar Sharif. To zawodniczka, która dotychczas nie odnosiła większych sukcesów w wielkim szlemie. W 2021 roku dotarła do drugiej rundy w Melbourne i to jej rekordowe osiągnięcie. Linette jednak odkąd w 2018 roku doszła do trzeciej rundy, notuje tam już tylko gorsze występy. Może ten sezon będzie przełomowy.

W męskim turnieju naszym jedynym przedstawicielem będzie Hubert Hurkacz. Polak powalczy w pierwszej rundzie z Hiszpanem Pedro Martinezem. To równolatek naszego tenisisty. Obecnie sklasyfikowany jest na 58. miejscu w rankingu ATP. Panowie zagrali ze sobą dotychczas tylko raz. W poprzednim sezonie na turnieju w Monte Carlo w trzech setach lepszy okazał się Polak, wygrywając 6:3, 4:6, 6:4. Najlepszym wynikiem Martineza na kortach w Melbourne była trzecia runda. Dotarł do niej w 2021 roku.  Nasz tenisista dotychczas nie był na Australian Open nawet tak daleko. Druga runda okazała się maksimum w 2020 i 2022 roku.

Pierwszy wielkoszlemowy turniej w tym roku rusza w poniedziałek. 

Opracowanie: