Nauczyciele, którzy otrzymali niższe wynagrodzenie za czas strajku - mogą już składać wnioski o zapomogi do Związku Nauczycielstwa Polskiego. Na pomoc mogą liczyć członkowie organizacji, jak i pedagodzy niezrzeszeni.

Dla nauczycieli niezrzeszonych zebrano ponad 8 milionów złotych.

Nauczyciele, którzy nie są członkami ZNP powinni ściągnąć wniosek ze strony internetowej związku zawodowego. Następnie go wypełnić i złożyć w najbliższym biurze organizacji.

Pieniądze będzie rozdzielać komitet społeczny, który postanowił, że zapomogi w wysokości 500 złotych do końca maja dostaną pedagodzy, którzy strajkowali co najmniej 9 dni i dlatego znaleźli się w trudnej sytuacji materialnej.

Członkowie ZNP, którzy ucierpieli materialnie w skutek protestu mają 3 miesiące na złożenie wniosku o zapomogę ze środków organizacji.

Strajk nauczycieli trwał 19 dni

Zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych strajk w szkołach trwał od 8 do 27 kwietnia.

Porozumienia nie przyniosło w tym czasie kilka rund negocjacji między rządem a związkami.

Rządowe propozycje dla nauczycieli mówiły o niemal 15-procentowej podwyżce w tym roku (9,6 procent podwyżki we wrześniu plus wypłacona już 5-procentowa podwyżka od stycznia), skróceniu stażu, ustaleniu kwoty dodatku za wychowawstwo na poziomie nie mniejszym niż 300 zł, zmianie w systemie oceniania nauczycieli i zmniejszeniu biurokracji.

Rząd przedstawił także nowy kontrakt społeczny dla grupy zawodowej nauczycieli, obejmujący podwyżki i zmianę warunków pracy.

Zaproponował także podwyżkę płac od przyszłego roku dla nauczycieli dyplomowanych średnio o 250 zł, połączoną z podniesieniem pensum o 90 minut tygodniowo. Jak mówiła w trakcie negocjacji ze związkowcami wicepremier Beata Szydło, program ten byłby rozłożony na dwa bądź trzy lata.

Forum Związków Zawodowych i Związek Nauczycielstwa Polskiego odrzuciły przedstawioną przez rząd propozycję i pozostały przy postulowanej wcześniej 30-procentowej podwyżce płac jeszcze w tym roku. Związkowcy zaproponowali jednak - co było nowym elementem - wdrożenie jej w trzech kolejnych terminach: przedstawiony przez nich kalendarz wypłat obejmował zrealizowaną w styczniu tego roku podwyżkę w wysokości 5 procent wynagrodzenia i zapowiedziany wcześniej przez rząd na 1 września wzrost płac o 9,6 procent, zaś kolejne 5-procentowe podwyżki miałyby wchodzić w życie z początkiem października, listopada i grudnia.

Decyzję ws. zawieszenia strajku nauczycieli Sławomir Broniarz ogłosił po tym, jak strona rządowa zapowiedziała błyskawiczne prace nad tzw. ustawą maturalną, która miała umożliwić sklasyfikowanie maturzystów nawet w sytuacji strajku nauczycieli.

Opracowanie: