Robert Kubica (Williams) zajął 17. miejsce w rywalizacji o Grand Prix Chin - ostatnie wśród kierowców, którzy ukończyli w Szanghaju tysięczny wyścig w historii Formuły 1. Zwyciężył po raz 75. w karierze broniący tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton (Mercedes GP).

Hamilton minął linię mety 6,5 sekundy przed kolegą z teamu, startującym z pole position Valtterim Bottasem. Fin po dwóch rundach mistrzostw świata był liderem klasyfikacji generalnej, ale po trzeciej Brytyjczyk odebrał mu prowadzenie. Trzecie miejsce w Szanghaju zajął Niemiec Sebastian Vettel (Ferrari).

Kubica sklasyfikowany został na ostatniej pozycji (wyścigu nie ukończyło trzech kierowców). Miał 16 s straty do kolegi z Williamsa Brytyjczyka George'a Russella, który był przedostatni.

1000. wyścig Formuły 1

Niedzielny wyścig Formuły 1 o Grand Prix Chin jest tysięcznym w historii cyklu. Kubica jedzie tam po raz szósty w karierze, w poprzednich startach najlepszy był w 2010 roku, gdy w barwach Renault uplasował się na piątej pozycji.


Początek sezonu dla Kubicy nie był udany. Polak, który ewidentnie dysponuje najwolniejszym samochodem w stawce dwudziestu kierowców, nie zdobył ani jednego punktu. Teraz dla obu kierowców brytyjskiego zespołu starty w wyścigach GP nadal są bardziej testami, których nie udało się wcześniej przeprowadzić z powodu znacznych opóźnień przy budowie bolidu.

Możliwość jazdy w 1000. wyścigu Formuły 1 to dla mnie wielki zaszczyt. To wielkie osiągnięcie dla całego świata F1 i dla kibiców. Jestem szczęśliwy i dumny, że wezmę w tym udział. Już nie mogę się doczekać powrotu do Chin, zobaczymy jaka będzie pogoda, od tego będzie zależało ustawienie samochodu - przyznał Kubica.  

W tym roku w Szanghaju kierowcy będą mogli korzystać z trzech typów ogumienia od C2 do C4. Pierwsza opona jest najtwardsza, trzecia najbardziej miękka. W ekipie Williamsa, tak jak w Bahrajnie, strategia ich doboru przez obu kierowców jest inna. Kubica zdecydował, że będzie używał cztery komplety opon pośrednich (C3) oraz dwa twardych (C2). Natomiast Russell chce mieć tylko jeden komplet twardych (C2), wszystkie pozostałem będą pośrednie (C3). Taki sam zestaw ogumienia jak Kubica wybrał Niemiec Sebastian Vettel z Ferrari.

16. wyścig na torze w Szanghaju

Wyścig w Szanghaju jest rozgrywany po raz 16. W poprzednim sezonie zwyciężył Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla. Na liście zwycięzców GP Chin zdecydowanym liderem jest pięciokrotny mistrz świata Hamilton, który wygrał już pięć razy. Najszybszy był w 2008 i 2011 jako zawodnik McLarena, a w 2014, 2015 i 2017 roku triumfował już w barwach ekipy Mercedesa. Dwa razy wygrał Hiszpan Fernando Alonso z McLarena (2005, 2013) oraz Niemiec Nico Rosberg z Mercedesa (2012 i 2016).

Choć Mercedes triumfował w tym roku już dwa razy, ale szef ekipy Toto Wolff ostrzega przed zbytnim optymizmem.

Sądzę, że Ferrari i Red Bull cały czas pracują nad swoim sprzętem, podczas testów mają coraz lepsze wyniki. Musimy na nich bardzo uważać. Wiem, że mamy bardzo dobry i szybki samochód, doświadczonych kierowców, ale konkurencja nie śpi... W Chinach czeka nas trudny wyścig - przyznał Wolff. 

Tor w Chinach został oddany do użytku w 2004 roku, jego budowa kosztowała 240 mln dolarów. Obiekt zaprojektowany przez Hermana Tilke zbudowano na podmokłym terenie na skraju miasta. Ma 5451 m długości, kierowcy pokonują 56 okrążeń, na każdym mają siedem lewych i dziewięć prawych zakrętów. W sumie przejadą 305,066 km.

W środkowej części tor jest kręty i stosunkowo wolny, w rejonie startu jest natomiast bardzo szybka prosta o długości 1,2 km, idealna dla zawodników dysponujących najszybszymi bolidami. To jest jedna z najdłuższych prostych na wszystkich obiektach, które znalazły się w kalendarzu tegorocznego sezonu. Właśnie tam najłatwiej jest wyprzedzać rywali.

Dwa lata temu w eliminacjach Hamilton pobił absolutny rekord toru w Szanghaju, uzyskując rezultat 1.31,678.

Poprzedni najlepszy wynik należał od 2004 roku do Niemca Michaela Schumachera i wynosił 1.32,238.