Deszcz zaczął padać pierwszego maja i pada do dzisiaj. Zanotowaliśmy też rekord opadu dobowego - powiedział w rozmowie z reporterem RMF FM, Michał Furmanek szef zakopiańskiego IMiGW.

6 maja w Zakopanem spadło prawie 100 litrów deszczu na metr kwadratowy. Od początku miesiąca opady już niemal trzykrotnie przekroczyły średnią z ostatniego stulecia.

W Tatrach gwałtownie topnieje też śnieg. Jeszcze kilka dni temu na Kasprowym Wierchu leżało prawie 90 cm śniegu, teraz zostało już "tylko" 20 cm. Górskie potoki są bardzo wezbrane, a na najbliższe dni synoptycy zapowiadają intensywny deszcz. Stany alarmowe na rzekach nie powinny zostać przekroczone. Stany ostrzegawcze w niektórych miejscach będą przekroczone. Ale ta sytuacja już nie będzie tak groźna jak ta którą mieliśmy kilka dni temu - dodaje Furmanek.