Trzeci stopień zagrożenia powodziowego na Dolnym Śląsku obowiązuje do wieczora do godz. 18. Ten region ma już za sobą ciężką noc. Wprowadzono 21 stanów alarmowych, 23 ostrzegawcze. Deszcz pada, rzeki powoli, ale systematyczne przybierają - informuje reporterka RMF FM Barbara Zielińska.

Wprawdzie woda nie pojawiła się z żadnym z domów, ale podmywa pola, podwórka i ulice. Zalane są dwie drogi - trasa 364 między Złotoryją a Lwówkiem Śląskim oraz droga nr 25-25d w Olszynie Podgórskiej.

W nocy w kilku miejscowościach, m.in. w Małej Wsi - Dolnej oraz Górnej, w Sulikowie, Bogatyni Węglińcu i Zawidowie układane były worki z piaskiem. W Radomierzycach udało naprawić się uszkodzony w czasie sierpniowej powodzi wał.

W regionie ogłoszono alarmy powodziowe w powiatach zgorzeleckim, lwóweckim, lubańskim oraz bolesławieckim. Alarmy obowiązują również w gminach Zagrodno, Pielgrzymka i Platerówka, Marciszów oraz mieście Nowogrodziec. W pięciu miejscach na Dolnym Śląsku obowiązują pogotowia przeciwpowodziowe.

Dzisiaj kolejny deszczowy dzień na Dolnym Śląsku, ale według prognoz po południu powinno przestać padać. Jeśli tak się stanie wody zaczną opadać i skończy się tylko na wielkim strachu.