We wszystkich 14 rozegranych w tym roku meczach piłkarska kadra strzelała przynajmniej jednego gola. Jeśli w wieczornym meczu któremuś z naszych zawodników uda się pokonać bramkarza reprezentacji Węgier, to biało-czerwoni piłkarze powtórzą wyczyn swoich starszych kolegów. Po raz ostatni zdobywaliśmy bramki we wszystkich meczach w 2005 roku. Pierwszy gwizdek na PGE Narodowym o 20:45.

Co prawda nasza reprezentacja pod względem zdobytych punktów i liczby meczów bez porażki notowała już lepsze lata, ale za każdym razem zdarzały się pojedynki, w których nie strzelaliśmy bramki. W tym roku każdy z naszych rywali tracił gola w starciu z biało-czerwonymi. Oczywiście graliśmy dwukrotnie z San Marino, Andorą czy Albanią i liczyliśmy tu na zdobycz bramkową. Jednak w tym roku graliśmy także dwukrotnie z Anglią, a na Euro2020 także z Hiszpanią, Szwecją i Słowacją. Łącznie w 14 spotkaniach Polacy zdobyli 36 bramek.

Bramkostrzelna kadra Pawła Janasa

Wróćmy jednak do roku 2005 czyli poprzedniego, w którym zdobywaliśmy bramki we wszystkich pojedynkach. Kadrę prowadził wtedy Paweł Janas. Rozegraliśmy wtedy... 14 spotkań. Sześć z nich w eliminacjach Mistrzostw Świata i osiem towarzyskich. Warto skonfrontować to z obecnym sezonem, bo mówimy tu zaledwie o dwóch sparingach, oraz trzech meczach na Euro2020 i dziewięciu już spotkaniach eliminacyjnych. To działa z pewnością na korzyść kadry Paulo Sousy. Bilans bramkowy reprezentacji Janasa to 35 bramek zdobytych i 15 straconych. Szczególnie w sparingach graliśmy dość radośnie, jeśli chodzi o stracone bramki.

Trener Janas miał wtedy w drużynie kilku świetnych napastników. Sporo bramek zdobywali Tomasz Frankowski czy Maciej Żurawski. Na liście strzelców znajdziemy także Ebiego Smolarka, Marka Saganowskiego, Grzegorza Rasiaka czy... Grzegorza Piechnę. Piłkarz o ksywce "Kiełbasa" miał wtedy świetny czas w Ekstraklasie. Jesienią bramki strzelał z zadziwiającą regularnością i finalnie wywalczył tytuł króla strzelców ligi. Nagrodą za wysoką formę było powołanie do reprezentacji. Piechna gola strzelił w sparingu z Estonią w listopadzie na stadionie KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Bez wątpienia bohaterem tamtego okresu w reprezentacji był jednak "Franek łowca bramek". Tomasz Frankowski notował swój najlepszy czas w kadrze. Łącznie w 2005 roku zdobył 7 bramek w biało-czerwonych barwach. Maciej Żurawski uzbierał 6 goli, ale dołożył do tego 5 asyst.

Polacy w 2005 roku przegrali tylko dwa pojedynki W lutym tzw. krajowy skład złożony z piłkarzy grających w Ekstraklasie przegrał 1:3 z Białorusią. Jesienią przegraliśmy na wyjeździe z Anglią 1:2. Wiosną zanotowaliśmy jeszcze remis 1:1 w meczu z Meksykiem rozegranym w Chicago. Bramkę strzelił wtedy Paweł Brożek. Pozostałych 9 meczów zakończyło się zwycięstwami. Szczególnie jedno było istotne. Sparing z Ekwadorem w Barcelonie wygrany 3:0 i to dało nam mnóstwo pewności siebie przed Mundialem 2006. Tam w grupie ponownie czekał Ekwador. Zaskoczenie kibiców było ogromne, bo zamiast kolejnego zwycięstwa przyszła porażka. To jednak zupełnie inna historia.

Kubeł zimnej wody na Euro

Obecny rok nie jest dla nas idealny z wielu względów. W marcowych meczach eliminacyjnych selekcjoner Paulo Sousa uczył się dopiero nowych realiów. Letnie Mistrzostwa Europy okazały się kubłem zimnej wody. Szczególnie lodowato zrobiło się po porażce ze Słowacją. Mecze z Hiszpanią i Szwecją pozwoliły wlać w serce nieco nadziei, ale nie pozwoliły wyjść z grupy do fazy pucharowej. Jesienią graliśmy dotychczas w większości z outsiderami, ale bilans uzupełnia np. remis z Anglią. Miejmy nadzieję, że w wieczornym meczu z Węgrami także uda się zdobyć gola. Warto nawiązać do roku 2005, bo jak pokazują statystyki taki "bramowy rok" reprezentacji nie zdarza się często.

Bilans meczów reprezentacji 2005:

Polska - Białoruś 1:3

Polska - Azerbejdżan 8:0

Polska - Irlandia Płn 1:0

Meksyk - Polska 1:1

Polska - Albania 1:0

Azerbejdżan - Polska 0:3

Serbia - Polska 2:3

Izrael - Polska 2:3

Polska - Austria 3:2

Polska - Walia 1:0

Polska - Islandia 3:2

Anglia - Polska 2:1

Ekwador - Polska 0:3

Polska - Estonia 3:1

Bilans dotychczasowych meczów reprezentacji 2021:

Węgry - Polska 3:3

Polska - Andora 3:0

Anglia - Polska 2:1

Polska - Rosja 1:1

Polska - Islandia 2:2

Słowacja - Polska 1:2

Hiszpania - Polska 1:1

Szwecja - Polska 2:3

Polska - Albania 4:1

San Marino - Polska 1:7

Polska - Anglia 1:1

Polska - San Marino 5:0

Albania - Polska 0:1

Andora - Polska 1:4

Opracowanie: