W ubiegłym roku udział raty kredytu hipotecznego w dochodzie małżeństwa zarabiającego dwie średnie pensje wyniósł 19,5 proc. Dla porównania rok wcześniej było to 25 proc., a w rekordowym 2008 roku - aż 38 proc. - pisze "Puls Biznesu".

Takich wyliczeń dokonano przy założeniu, że małżeństwo z dochodem równym dwóm przeciętnym pensjom chce kupić mieszkanie o pow. 50 mkw., mając 20 proc. wkładu własnego.

Różnica między 2008 a 2013 rokiem wynika z tego, że 5 lat temu zarobki były mniejsze, a ceny mieszkań i oprocentowanie kredytu wyższe - mówi główny analityk firmy Expander Jarosław Sadowski.

Jak zauważa, istotny spadek udziału raty w dochodzie spowodował, że w ubiegłym roku wzrósł popyt na mieszkania. Zwłaszcza dobre było drugie półrocze, tak dużej liczby transakcji deweloperzy nie odnotowali od 2007 roku - wylicza Sadowski.

(MRod)