Plany zmniejszenia bazy łóżek dla chorych na Covid-19 i skrócenia czasu izolacji - ogłosił w poniedziałek rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz. Izolacja zakażonych osób może zostać skrócona z dziesięciu do siedmiu dni.

"Chcielibyśmy w środę ogłosić decyzję o skróceniu okresu izolacji dla wszystkich obywateli, którzy chorują w naszym kraju" - powiedział w poniedziałek rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Decyzję ogłosi "zapewne minister Adam Niedzielski na konferencji prasowej" - zaznaczył.  Jak dodał, skrócenie izolacji wiąże się z "krótszym okresem objawowym i krótszym okresem, kiedy aktywnie zakażamy i z koniecznością przywracania do pracy pracowników w różnych branżach".

"Widzimy przy tej zakaźności wirusa, jak szybko wyłączane są osoby z rynku pracy, co nie pozostaje bez wpływu na gospodarkę naszego kraju. Te decyzje jeszcze dziś, góra do jutra powinny zapaść. (Odbędzie się) Sztab kryzysowy w Ministerstwie Zdrowia i w środę chcemy państwu to zakomunikować" - poinformował rzecznik resortu zdrowia.

Dopytywany o to, czy są także plany skrócenia okresu kwarantanny, Wojciech Andrusiewicz zaprzeczył. "Na dziś nie mowy o likwidacji kwarantanny (...) Okres kwarantanny na dziś pozostaje stały, nie wykluczamy, że to się zmieni" - zastrzegł.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia dodał, że spadki liczby zakażeń "stały się już pewnym trendem". "Towarzyszą temu dwie ważne statystyki. Po pierwsze spadek zleceń testów z Podstawowej Opieki Zdrowotnej. Tydzień temu było ich ponad 45 tys. dziennie, teraz mamy poniżej 40 tys. Drugi argument to spadek liczby wykonywanych codziennie testów" - powiedział.

Co z bazą łóżek?

Dzisiaj w Ministerstwie Zdrowia zbierze się sztab kryzysowy. Będziemy decydować o zmniejszeniu bazy łóżek przeznaczonych dla pacjentów z Covid-19 tak, by przeznaczać więcej łóżek dla pacjentów z pozostałymi schorzeniami - tłumaczył Wojciech Andrusiewicz.

Teraz zajętych jest 18 287 łóżek przeznaczonych dla pacjentów z Covid-19.

"W tym czasie oficjalnie wykrytych zakażeń w Polsce jest 820 tys. Przy żadnej dotychczasowej fali Covid-19 nie mieliśmy tak niskiego wskaźnika zajmowanych łóżek szpitalnych - bo to jest wskaźnik na poziomie 0,5 proc. zakażeń" - zastrzegł rzecznik MZ. Wg niego, oznacza to, że wariant omikron jest "zdecydowanie bardziej zakaźny". Przyznał, że prawdziwa liczba zakażeń jest większa, niż oficjalnie podawane dane, ponieważ część osób zakażonych testuje się za pomocą testów dostępnych w aptekach.

"Jeżeli przyjmiemy tę skalę zakażeń i widzimy, że ten wirus jest zdecydowanie bardziej zakaźny, to jest on zdecydowanie mniej zjadliwy. Więc nie poszliśmy w tej piątej fali tą najtragiczniejszą z możliwych dróg, czyli perspektywą wzrostu zajętych łóżek do 30 tys. i powyżej" - powiedział.

Piąta fala koronawirusa dotyka dzieci

Piąta fala koronawirusa dotyka dzieci - stwierdził Wojciech Andrusiewicz. "Coraz młodsze dzieci trafiają do szpitala z dość ciężkimi powikłaniami. O ile dorośli mają krótsze okresy hospitalizacji, w granicach pięciu dni, a nie tak, jak do niedawna -a ośmiu czy dziesięciu dni - tak, jeżeli COVID-19 dotyka dziecko, czasem mamy do czynienia i z miesięcznymi hospitalizacjami" - podkreślił rzecznik MZ.

Zwrócił też uwagę, że "większa zapadalność na Covid-19 jest w tych młodszych grupach, co chyba jest bardzo dobrze wytłumaczalne poprzez ten spadek liczby szczepień wraz z kolejnymi poziomami wiekowymi w dół". Jak zauważył, wśród osób powyżej 60 roku życia poziom zaszczepienia przeciw Covid-19 jest dość duży.

Rzecznik MZ był również pytany, jak resort zapatruje się na zniesienie restrykcji w ślad za np. władzami Danii. "Obserwujemy to, co się dzieje w innych państwach, te możliwe zniesienie kolejnych restrykcji. Na pewno jest ta perspektywa czasu, którą sobie wyznaczamy, gdzie tę decyzję i u nas będzie trzeba podjąć" - powiedział.

"Na sztabach kryzysowych cały czas rozmawiamy o tej perspektywie trwania tej epidemii, tego piku, z którego wydaje się, że zaczynamy schodzić" - dodał.

Najnowsze dane resortu zdrowia

Badania potwierdziły 24 404 nowych przypadków zakażeń koronawirusem - w tym 2 427 ponownych zakażeń. Zmarło 10 osób z Covid-19 - poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia.

"W związku z rosnącą falą ponownych zakażeń, która jest charakterystyczna dla fali wirusa w wersji Omikron, zmieniamy system raportowania, wskazując dodatkowo liczbę osób, które zakaziły się ponownie" - zaznaczył resort.

Zakażenia stwierdzono u osób z województw: mazowieckiego (3715), wielkopolskiego (2621), śląskiego (2520), dolnośląskiego (1919), kujawsko-pomorskiego (1926), pomorskiego (1913), łódzkiego (1690), małopolskiego (1530), zachodniopomorskiego (1485), lubelskiego (1025), lubuskiego (880), warmińsko-mazurskiego (713), podkarpackiego (654), opolskiego (628), świętokrzyskiego (610), podlaskiego (458).


Łącznie od 4 marca 2020 r., gdy wykryto w Polsce pierwsze zakażenie SARS-CoV-2, potwierdzono 5 188 184 przypadków. Zmarły 106 607 osoby z Covid-19.

Dotychczas najwięcej nowych przypadków zakażenia SARS-COV-2 w całej pandemii wykryto w czwartek 27 stycznia. Resort poinformował wtedy o 57 659 chorych z COVID-19. Najwięcej zgonów potwierdzono 8 kwietnia 2021 r. Zanotowano wtedy 954 przypadki śmiertelne.