Hiszpańscy biolodzy potwierdzili, że wirus SARS-CoV-2 był obecny w wodach ściekowych w Brazylii zanim w grudniu 2019 r. rozprzestrzenił się w chińskim mieście Wuhan. To drugi przypadek wykrycia przez hiszpańskich mikrobiologów obecności nowego koronawirusa w ściekach poza ChRL przed wybuchem pandemii.

Jak wynika z opracowania, które pojawiło się w piśmie "Science of The Total Environment", genomy SARS-CoV-2 występowały w listopadzie 2019 r. w ściekach miasta Florianopolis, w stanie Santa Catarina, na południu Brazylii.

Badanie, w którym mikrobiologów z hiszpańskiego uniwersytetu w Burgos wsparli brazylijscy wirusolodzy, wykazało, że obecność koronawirusa została potwierdzona w próbce pobranej 27 listopada 2019 r. w jednej ze stacji uzdatniania wody we Florianopolis.

Ścieki pod lupą naukowców

Autorzy badania wyjaśnili, że istnienie nowego koronawirusa potwierdzono też w badaniach próbek ścieków wykonanych w kolejnych dniach. Wyjaśnili, że prowadzone przez nich studium polegało na przeanalizowaniu próbek wody ściekowej pobranych każdego dnia pomiędzy październikiem 2019 r. a marcem 2020 r.

"Nasze badanie dowodzi, że SARS-CoV-2 krążył niezauważony po terytorium Brazylii już od listopada 2019 r.", napisali we wnioskach z badania naukowcy.

Opublikowane studium jest drugim z udziałem hiszpańskich naukowców, którzy potwierdzili występowanie koronawirusa przed grudniem 2019 r. poza terytorium Chin.

W czerwcu 2020 r. mikrobiolodzy z Uniwersytetu Barcelońskiego wydali komunikat, w którym napisali, że analiza wód ściekowych potwierdziła obecność w stolicy Katalonii genomów SARS-CoV-2 już 12 marca 2019 r.

"Rezultaty badań dowodzą, że (...) wirus ten istniał o wiele wcześniej niż jakikolwiek potwierdzony przypadek Covid-19 na świecie" - napisał wtedy  w komunikacie Uniwersytet Barceloński, wskazując, że analiza objęła próbki ścieków z aglomeracji Barcelony z lat 2018-2019.