W ciągu tygodnia liczba przypadków koronawirusa we Włoszech prawie się podwoiła - poinformowała w czwartek medyczna fundacja badawcza Gimbe z Bolonii. Podkreśliła, że obecna skala zakażeń jest nieporównywalna z początkiem epidemii, ale konieczna jest czujność.

W ogłoszonym raporcie odnotowano, że w dniach od 19 do 25 sierpnia liczba nowych zakażeń wzrosła o ponad 92 procent w porównaniu z poprzednim tygodniem. To łącznie 3139 wykrytych infekcji w ciągu siedmiu dni.

Ponadto zaznaczono, że o 215 wzrosła w tym czasie liczba osób hospitalizowanych z powodu Covid-19. Fundacja Gimbe podkreśliła przy tym, że danych tych w żadnym razie nie można porównać do pierwszych miesięcy epidemii, gdy do szpitali trafiały codziennie setki ludzi.

Poza tym - dodano - znacznie poprawiła się sytuacja w służbie zdrowia, która została potem dobrze zorganizowana w związku z kryzysem epidemicznym. Następnym razem, według ekspertów fundacji, nie doszłoby do takiego "efektu zaskoczenia" jak minionej zimy.

Liczba osób obecnie zakażonych koronawirusem wzrosła w kraju do ponad 19 tysięcy. Ponad 90 procent z nich koncentruje się w 11 z 20 regionów, najwięcej w Lombardii i Lacjum.

Dane dotyczące notowanego obecnie wzrostu liczby zakażeń nie powinny w ocenie specjalistów wywoływać niepotrzebnego alarmu, ale utrwalić zbiorową świadomość epidemii w kraju i konieczności zachowania wysokiej czujności.

W środę zanotowano najwyższy od początku maja i okresu kwarantanny dobowy wzrost liczby zakażeń: ponad 1300.