​Co najmniej 18 osób zginęło, a dziesiątki odniosły rany w eksplozji, do której doszło w syryjskim mieście Idlib, na północnym zachodzie kraju. Wśród ofiar są cywile - podało w niedzielę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.

​Co najmniej 18 osób zginęło, a dziesiątki odniosły rany w eksplozji, do której doszło w syryjskim mieście Idlib, na północnym zachodzie kraju. Wśród ofiar są cywile - podało w niedzielę Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Zdjęcie ilustracyjne /AA/ABACA /PAP/EPA

Według organizacji wybuch nastąpił w siedzibie jednej z niewielkich frakcji rebeliantów w Idlibie. Jak pisze AFP, nieznane są szczegóły dotyczące sposobu przeprowadzenia ataku.

Na miejscu trwa akcja ratunkowa - służby ratownicze usiłują wyciągnąć rannych spod gruzów budynku i sąsiednich domów.

W prowincji Idlib, którą w większości kontroluje dawna filia Al-Kaidy, w ostatnich tygodniach nasiliła się ofensywa wojsk reżimu Baszara el-Asada oraz milicji wspieranych przez Iran. Jej celem jest opanowanie kontrolowanych przez rebeliantów terenów w Idlibie.


(ł)