Po burzliwym poranku, kiedy 11 milionów Greków oraz turyści, nie mieli dostępu do gotówki, bankomaty w Atenach zaczęły ponownie działać. Nie ma jeszcze informacji, jak wygląda sytuacja w innych regionach kraju.

Jedno jest pewne - greckie banki mają być zamknięte do 7 lipca, a dzienne wypłaty z bankomatów są ograniczone do 60 euro. Kontrola przepływu kapitałów, ogłoszona przez rząd, nie dotyczy jednak cudzoziemców.

Zagraniczni turyści odwiedzający Grecję nie będą mieli żadnych problemów z używaniem bankomatów - obiecał rząd w Atenach.  Zapewnił turystów, że "wprowadzone właśnie ograniczenia w przepływie kapitałów nie będą ich obowiązywać i w żaden sposób nie wpłyną na ich wakacje".

Rząd grecki w wydanym oficjalnie zapewnił także  zagranicznych turystów, że w kraju znajdują się duże rezerwy paliwa i wszystkich innych produktów, a poziom usług nie ulegnie zmianie.

Zarówno w miastach, jak i na wsi oraz na wyspach wszystko będzie funkcjonowało normalnie - oświadczyła minister turystyki Elena Kuntura.

Nie odczuliśmy kryzysu, bo nie korzystaliśmy z bankomatów, byliśmy w bardzo małej miejscowości, gdzie był więcej turystów, niż miejscowych  - usłyszała reporterka RMF FM Anna Kropaczek od Polaków wracających z wakacji na Rodos.

(j.)